Październik oznacza powrót studentów na uczelnie. W Lublinie właśnie zainaugurował Wydział Medyczny Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Z uczelnią od lat związana jest żona ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Jakie stanowisko zajmuje tam Katarzyna Czarnek?
Początek roku akademickiego w krakowskiej AGH wystartował z pompą. Podczas inauguracji, naukowcy uroczyście uruchomili Athenę, najszybszy superkomputer w Polsce. W przemówieniach nie zabrakło cytatów z Jana Pawła II, a maszynę, wodą święconą pokropił arcybiskup Jędraszewski.
Niedawno Przemysław Czarnek mówił, że wszechobecna drożyzna motywuje go do zaciskania pasa. Wypowiedź dotyczyła jednak prywatnego budżetu ministra. Z publicznych pieniędzy, odkąd został szefem resortu edukacji i nauki, wydał na loty ponad 140 tys. zł.
Naukowiec z AGH ocenił, że podręcznik do HiT prof. Roszkowskiego nie powinien być dopuszczony do użytku w szkołach. Ministerstwo Edukacji samo zamówiło opinię, po czym ją zignorowało i zleciło kolejną. Dzięki działaniom nauczycielki Anety Korycińskiej i aktywisty Macieja Rauhuta na jaw wyszły kolejne kontrowersje wokół głośnego podręcznika.
Minister edukacji Przemysław Czarnek opublikował na Twitterze przeprosiny za swoje wypowiedzi z 2020 roku. To wynik porozumienia, jakie minister zawarł z prawnikiem i przedstawicielem społeczności LGBT, prof. Jakubem Urbanikiem. - Jestem bardzo zadowolony z tych przeprosin. To jest mały krok, ale krok w stronę pełnego poszanowania godności, którą gwarantuje nam Konstytucja RP - mówi w rozmowie z o2.pl prof. Urbanik.
Minister edukacji Przemysław Czarnek wystosował przeprosiny pod adresem prof. Jakuba Urbanika. Za pośrednictwem Twittera nawiązał do własnej wypowiedzi z 2020 roku. – Wycofuję się ze swoich słów – napisał członek rządu. Komunikat z zadowoleniem przyjął główny zainteresowany. – To jest mały krok, ale krok w stronę pełnego poszanowania godności – ocenił w rozmowie z o2.pl prawnik i przedstawiciel społeczności LGBT.
Nowy rok przyniósł nowy obowiązek dla nauczycieli. Muszą oni wygospodarować godzinę w tygodniu na spotkanie z uczniami lub rodzicami. Czy to rozwiązanie ma sens? Wczytując się w wypowiedzi nauczycieli, można w to powątpiewać.
Profesor Jerzy Bralczyk ocenił pomysł ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Jeden z najsłynniejszych językoznawców w Polsce z wielką klasą podsumował chęć wprowadzenia nowego przedmiotu szkolnego przez polityka. Wypowiedział się również na temat budzącego kontrowersje podręcznika do historii i teraźniejszości. Ministrowi raczej się to nie spodoba...
Przemysław Czarnek ogłosił prace nad wprowadzeniem nowego przedmiotu do polskich szkół. Minister edukacji i nauki podał szczegóły dotyczące... biznesu i zarządzania. Właśnie tego ma uczyć się młodzież. Polityk zapowiada, że to " nowość na skalę dotąd niespotykaną".
Od dłuższego czasu nauczyciele skarżą się na niskie płace i masowo rezygnują z pracy w szkołach. Ci, którzy jeszcze pozostali w zawodzie walczą o podwyżki. Nie wszyscy jednak narzekają. Jak ustalił "Fakt" Przemysław Chudzik, który jest nauczycielem wf, a prywatnie szwagrem ministra edukacji Przemysława Czarnka w szybkim tempie awansował na dyrektora szkoły i powiększył swoje wynagrodzenie o kilka tysięcy złotych.
Słowa ministra Przemysława Czarnka po raz kolejny wywołały kontrowersje. Szef MEiN wygłosił przemówienie dotyczące chrześcijańskiej historii Polski podczas pielgrzymki w Międzyrzeczu. Przekonywał, że naród nie może odcinać się od swojego chrześcijańskiego dziedzictwa. - Polska albo będzie chrześcijańska, albo jej nie będzie - tak po prostu jest - stwierdził minister Czarnek.
Przemysław Czarnek przedstawił kolejny pomysł dotyczący szkół. Minister edukacji i nauki zapowiedział, że chce rozpowszechniać wśród uczniów raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Podręcznik do historii i teraźniejszości autorstwa Wojciecha Roszkowskiego wciąż wywołuje ogromne emocje kontrowersje. W czwartkowej audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja prawnik Filip Wołoszczak poruszył temat dyrekcji szkół, które namawiają do niekorzystania ze wspomnianej książki. Adwokat stwierdził, że to "działanie całkowicie pozbawione podstawy prawnej".
Minister edukacji i nauki nie po raz pierwszy wywołał mnóstwo kontrowersji. Niedawno Przemysław Czarnek stwierdził, że współżycie tylko i wyłącznie dla przyjemności to "upadek wartości". Teraz polityk w skandaliczny sposób zwrócił się do dziennikarki, która zapytała go o tę kwestię.
Minister edukacji Przemysław Czarnek nie był w stanie powstrzymać emocji podczas wymiany zdań z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM. - Nie pański interes w RMF-ie, co ja robię ze swoją żoną w swoim domu - mówił wyraźnie podenerwowany polityk.
Nowy rok szkolny przyniesie zmiany w placówkach oświatowych. Pojawi się nowy przedmiot, godziny "czarnkowe", ale i zajęcia strzeleckie. Na tym nie koniec.
Radio Maryja miało niedawno przyjemność gościć na antenie prof. Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki. W trakcie rozmowy mogliśmy dowiedzieć się, że "jesteśmy na froncie wojny kulturowej". Potwierdzeniem tej tezy był telefon od jednego ze słuchaczy.
Podręcznik "Historia i Teraźniejszość", który został napisany przez prof. Wojciecha Roszkowskiego i zaakceptowany przez ministra edukacji Przemysława Czarnka od początku wywołał wiele kontrowersji. Niektórych oburzył do tego stopnia, że postanowili złożyć... pozew przeciwko autorowi i ministrowi. W tym celu zorganizowali zrzutkę. A ta przerosła najśmielsze oczekiwania.