Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik chcieli wejść w środę (7 lutego) do Sejmu. Straż Marszałkowska skutecznie powstrzymała ich zamiary. Doszło do przepychanek. Jerzy Dziewulski, były policjant uważa, że Kamiński i Wasik mogą mieć problemy, bo nie słuchali poleceń strażników.
Nie milkną echa incydentu z udziałem "babci Kasi", do którego doszło w poniedziałek na placu Piłsudskiego w Warszawie. Media obiegło nagranie, na którym kobieta przepycha się z policjantami pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Na film zareagowała sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz. – Zadymiara, chuliganka. (…) Szlag Polaka trafia – skomentowała zachowanie aktywistki.
W czwartek doszło do incydentu w czasie wiecu Andrzeja Dudy w Stargardzie w woj. zachodniopomorskim. Na spotkaniu z prezydentem pojawili się jego przeciwnicy. Między nimi a grupą zwolenników urzędującego prezydenta doszło do starć, które musiała uspokajać policja.