Niepokojące doniesienia ze Szwecji. Według tamtejszego raportu Narodowego Departamentu Operacyjnego (NOA) około 600 członków działających w Szwecji gangów ukrywa się w 57 różnych państwach. Część z nich może przebywać na terytorium Polski.
38-latek przyszedł na komendy policji w Złotoryi i przyniósł niedozwolone środki odurzające, prosząc o sprawdzenie ich jakości, gdyż po ich zażyciu dostał wysypki. Funkcjonariusze prośbę spełnili, a następnie zatrzymali mężczyznę i postawili mu zarzuty.
Przerażające doniesienia z Majorki. Jak podaje "Daily Mail,", 17-letni chłopiec został zgwałcony w toalecie jednej z restauracji przez obywatela Szwajcarii. Sprawca został zatrzymany przez służby. To kolejna napaść seksualna na wyspie w ostatnim czasie.
Trzy osoby poszukiwane przez Interpol zostały zatrzymane w Turcji. Jest wśród nich Aleksander G., mężczyzna urodzony w Szwecji, który wjechał do kraju z fałszywym, polskim paszportem. On i dwóch pozostałych zatrzymanych będą odpowiadać za przestępstwa narkotykowe.
Szokujące statystyki z Niemiec. W ostatnich latach rośnie liczba rozbojów. W niektórych z miast się podwoiła! Zachodni sąsiedzi biją na alarm. - Stałem się ostrożniejszy, częściej się rozglądam, nie jeżdżę już pociągiem, nie chodzę już sam wieczorem do miasta - mówi ofiara jednej z napaści w rozmowie z "Bildem".
Policja sprawdza, czy śmierć dwóch Brytyjczyków w szwedzkim Malmö to efekt walk gangów. Mężczyźni pożyczyli samochód w Danii i mostem Øresund przyjechali do Szwecji. Ich ciała znaleziono w spalonym pojeździe na przedmieściach.
W Niemczech rośnie liczba brutalnych przestępstw z użyciem noży. Szczególnie trzy ostatnie głośne ataki wywołały poruszenie wśród obywateli kraju i wstrząsnęły opinią publiczną. Coraz bardziej narasta poczucie zagrożenia i lęku.
W Siechnicach doszło do brutalnego pobicia, którego sprawcami byli obywatele Gruzji. Obcokrajowcy z tego państwa coraz częściej popełniają ciężkie przestępstwa na terenie Polski. Mariusz Sokołowski, były rzecznik Komendy Głównej Policji wskazuje, że skala problemu jest większa, niż wszystkim się wydaje.
Zabicie 39-letniego Polaka w sztokholmskim Skarholmen, ponownie podniosło dyskusję na temat polityki migracyjnej i wzrostu przestępczości w lokalnych mediach. Dziennikarze "Faktu" zapytali mieszkańców stolicy Szwecji o tzw. strefy non-go.
Policjant z komendy miejskiej w Olsztynie miał na dużą skalę handlować sterydami. Jak wynika z doniesień medialnych, pozostawał w służbie mimo zarzutów prokuratorskich. Nadzór nad sprawą objęła Komenda Główna Policji. Portalowi o2.pl udało się ustalić, że wszczęto procedurę usunięcia go ze służby.
Już wkrótce będziemy się spotykać z mniejszą liczbą telefonów i SMS-ów od firm i instytucji podszywających się pod prawdziwych nadawców. Jest to efekt nowych przepisów przyjętych w ramach ustawy o zwalczaniu nadużyć komunikacji elektronicznej.
Od tragedii w Legnicy minęło kilka miesięcy, jednak rodzice 21-letniej Oli wciąż nie mogą się pogodzić z tym, co się wydarzyło. Młoda kobieta została potrącona na jednym z legnickich osiedli. Sprawa toczy się w sądzie. Słowa ojca 21-latki, które wypowiedział na sali rozpraw, poruszają.
Nie milkną echa szokującego zdarzenia z Lubelszczyzny. Policja zatrzymała 31-letniego Kamila P., który oblał benzyną swojego kolegę Wojtka i podpalił. Potem przetrzymywał ofiarę kilkanaście godzin w domu. "Super Express" opisuje, że sprawca już wcześniej zachowywał się w sposób zagrażający otoczeniu.
11 stycznia był dniem prawdziwych łowów dla policji z Komisariatu I oraz Wydziału PPM KMP w Gliwicach. Na kumulację kradzieży sklepowych złożyła się szajka, która kradła alkohole, ale też podejrzany mężczyzna, którego zdradziła kurtka.
Niezależne Radio Swoboda informuje, że rosyjska armia ma bardzo poważny problem. W ciągu dekady czterokrotnie wzrosła liczba spraw karnych, w których oskarżeni są żołnierze. Ci także w ojczyźnie gwałcą, mordują i budzą coraz większy strach. Większość ofiar żołdaków Kremla stanowią nieletni.
Część broni przekazanej Ukrainie nie trafia na front, a w sieci kwitnie nielegalny handel. Ustalenia austriackich mediów w sprawie dostaw broni na tereny ogarnięte wojną są wręcz szokujące. Powinny one wzbudzić niepokój w służbach odpowiedzialnych za bezpieczeństwo krajów Europy, być może także Polski.
Joanna Opozda postanowiła opisać bardzo traumatyczne chwile, jakich doświadczyła 12 lat temu. Koszmar wydarzył się podczas jej pobytu we Francji. Pojechała tam, bo myślała, że będzie pracować w roli hostessy.
Policjant robiący świąteczne zakupy w warszawskiej galerii handlowej zatrzymał szefa siedleckiego gangu. "Gruby" - bo taki jest pseudonim gangstera - także kupował prezenty.