Jak informuje spółka Gdańskie Wody, śnięte ryby wyłowiono ze stawu w Parku Reagana, tuż przy pasie nadmorskim. Na szczęście sprawa nie ma związku z katastrofą ekologiczną na Odrze, a z przyduchą.
Bardzo niepokojące obrazki docierają do nas z Biebrzy. W okolicach Sztabina i Lipska (woj. podlaskie) pojawiły się martwe ryby. - Z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że mamy tu do czynienia ze zjawiskiem tzw. letniej przyduchy - tłumaczą przedstawiciele Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Brzegi jeziora Koskowickiego w pobliżu Legnicy na Dolnym Śląsku są od kilku dni pełne śniętych ryb. Przedstawiciele Polskiego Związku Wędkarskiego zebrali już ponad 2 tony martwych sumów, tołpyg czy sandaczy. Niektóre osobniki ważyły nawet po 60 kg i mierzyły ok. 2 metrów.