Tiktokerka Ellis pochwaliła się w sieci swoją podróżą z Paryża do Los Angeles. Mama 11-miesięcznej dziewczynki postanowiła zafundować sobie lot klasą biznes, podczas gdy jej partner i dziecko podróżowali w klasie ekonomicznej. - Czy jestem okropną osobą? - zapytała obserwatorów. W sieci zawrzało.
Na portalu Reddit zawrzało po tym, jak jeden z pasażerów poskarżył się na felerny lot z Phoenix w Arizonie do Austin w Teksasie. Problemem miał być jeden z podróżnych, który usilnie zakłócał podróż cuchnącymi gazami. Pilot ostatecznie musiał zawrócić samolot, gdy ten już kołował po pasie startowym.
Na Reddicie zawrzało po wpisie jednej z użytkowniczek, która poskarżyła się na współpodróżną. Kobieta irytowała pasażerów, lecących do USA pozornie drobną rzeczą. Jej ładowarka świeciła jak lampki choinkowe.
Australijska stewardesa opublikowała na Tiktoku wideo, w którym opowiada swoim obserwatorom o problemie, którego obawia się podczas lotów. Zdradza także, jaki jest jej sposób na jego rozwiązanie.
Małżeństwo, które leciało do Las Vegas w USA na rocznicę związku, przeżyło nie lada upokorzenie na pokładzie samolotu Air Canada. Mężczyzna jest bowiem niepełnosprawny, a załoga odmówiła mu pomocy w opuszczeniu samolotu. Musiał wydostać się z niego o własnych siłach.
Dwie podróżne, które miały lecieć samolotem linii lotniczej Air Canada z Las Vegas do Montrealu, zostały wyprowadzone w eskorcie ochrony tuż przed startem. "Nie zrobiły nic złego" - napisała na Facebooku pasażerka, która była świadkiem tego wydarzenia.
Niektóre sytuacje potrafią wzbudzić w nas wyrzuty sumienia, nawet, gdy jesteśmy święcie przekonani o swojej racji. Przekonała się o tym pasażerka, samolotu, która została zawstydzona za to, że nie ustąpiła miejsca 10-letniemu dziecku. Czy słusznie?
Piosenkarka Taylor Swift kilka dni temu zagrała koncert w Denver w Colorado w USA. Część jej fanów wracała po imprezie do Salt Lake City. Ich lot był niestety opóźniony o kilka godzin. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak podróżni zachowywali się na płycie lotniska.
Jeden z pasażerów amerykańskiej linii lotniczej Southwest Airlines postanowił w nietypowy sposób zapewnić sobie rozrywkę na czas lotu. Uraczył bowiem współpodróżnych projekcją filmu, który wyświetlał na schowkach nad siedzeniami.
Podczas 15-godzinnego lotu z Dubaju do Los Angeles w USA doszło do fatalnej pomyłki. Przez błąd stewardesy jedna z pasażerek zapamięta tę podróż na długo. - Najgorszy lot w moim życiu - mówiła Chloë Chapdelaine w opublikowanym w sieci nagraniu.
Jedna z pasażerek linii lotniczej Southwest Airlines opisała na Twitterze sytuację, do której doszło tuż przed startem samolotu. Ktoś z podróżnych mocno nabałaganił, a obsługa zagroziła, że maszyna nie opuści lotniska, dopóki przeszkoda nie zniknie z przejścia. O sytuacji pisze m.in. "The Sun".
Pamiętacie swoją najgorszą podróż samolotem? Na pewno nie przebijecie historii pasażerki, która leciała z Bangkoku do Londynu. Trenerka żywienia - Angelina Nicolle - podczas lotu siedziała obok mężczyzny cierpiącego z powodu mdłości. Jej podróż szybko zamieniła się w koszmar.
Do sieci trafiło zdjęcie ilustrujące irytujące zachowanie jednej z pasażerek lotu. "Taki widok towarzyszył mi przez większość mojego trzygodzinnego lotu" - napisał jeden z podróżnych w poście udostępnionym na portalu Reddit.
Część podróżnych lubi zdjąć buty podczas długiego lotu. Okazuje się, że ta praktyka nie tylko wzbudza niechęć u niektórych współpasażerów, ale może być też opłakana w skutkach. Tłumaczymy, dlaczego przez cały lot powinno się pozostać w obuwiu.
Pasażerowie lecący samolotem linii JetBlue z Meksyku do Nowego Jorku przeżyli na pokładzie chwile grozy. Z powodu złej pogody samolot nie mógł wylądować na lotnisku JFK. Podróżni błagali załogę, by pozwoliła im wysiąść na sąsiednim lotnisku.
Wśród pasażerów linii lotniczych krążą legendy o podejrzanym pochodzeniu wody wykorzystywanej do przygotowywania gorących napojów na pokładach samolotów. Stewardesa twierdzi, że to nonsens. Oto dlaczego.
Sytuacja miała miejsce na pokładzie samolotu Air Canada Rouge, lecącego z Montrealu do Vancouver. Załoga Boeinga 767 wyczuła intensywny, bardzo nieprzyjemny zapach, którego źródła nie mogła zidentyfikować.