Jako pierwsi dowiadują się o naszych smutkach i radościach. Często wcześniej niż rodzina. Nawet największy introwertyk wie, że życie bez przyjaciół byłoby bardzo smutne. Bo przecież jedną z ich najważniejszych funkcji jest opowiadanie dowcipów, które sprawiają, że śmiejemy się do rozpuku.
"Żadnego psa! Po moim trupie! Lepiej o tym zapomnij!" - ci ojcowie tak reagowali na gorące prośby dzieci. Jednak słodkie zwierzaki spowodowały, że zdanie upartych tatusiów zmieniło się o 180 stopni. Zobaczcie zdjęcia, które pokazują, że psy potrafią skraść serca nawet największych sceptyków.
Mały słonik Jotto nie spodziewał się, że niemiły wypadek w jego życiu będzie miał tak pozytywne konsekwencje. Co prawda stracił swoją rodzinę, ale w zamian zyskał serdecznego przyjaciela. Maluch miał miesiąc, gdy wpadł do studni i przez to odłączył się od stada. David Shelldrick z kenijskiej organizacji Wildlife Trust zabrał go do sierocińca dla słoni w Nairobi.