Stres powoduje przedwczesną utratę pigmentu w sierści. Naukowcy z Uniwersytetu Północnego Illinois są tego pewni. Zbadali siwiejące psy w wieku od roku do czterech lat.
Zazwyczaj wystarczy jedno spojrzenie na swojego pupila, by wiedzieć, że coś spsocił. Smutny pyszczek, spuszczony wzrok, podkulony ogon - to ewidentne oznaki psiej winy. - Nie gniewaj się na mnie! - zdaje się mówić nieszczęśliwa mina tego psiaka.
Choć większość ludzi uwielbia psy, niektóre z ich zachowań są dla nich tajemnicą. Ekspert dr John Bradshaw, autor książki "In defence of dogs" pomaga rozwiać część nurtujących nas wątpliwości. Pierwsza z nich dotyczy psiego nosa. Jak to się dzieje, że jest on zawsze mokry? Zdaniem dr Bradshawa psy nieustannie oblizują nos, zwłaszcza latem, żeby przypadkiem go nie wysuszyć. Robią to instynktownie. Mokry nos pomaga im zorientować się, z której strony dobiega wybrany zapach. Dzięki temu mogą za nim podążać i np. znaleźć pożywienie.
Psy tęsknią za obecnością człowieka, bo mają to zapisane w genach – taki wynik dały badania przeprowadzone w szwedzkim Uniwersytecie Linköping.