W nocy z 10 na 11 maja rano doszło do pożaru w domu jednorodzinnym w podpoznańskim Puszczykowie. W sobotę rano po jego ugaszeniu strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. Wewnątrz nieruchomości w pogorzelisku znajdowały się zwęglone zwłoki 40-letniego mężczyzny.
Serhii T. bestialsko zamordował swoją żonę i dwie malutkie córeczki. Julia (29 l.), Daria (4 l.) i Maria (1,5 r.) zostały uduszone przez 42-letniego obywatela Ukrainy. Makabryczna zbrodnia w Puszczykowie wstrząsnęła całą Polską. Z ostatniego zdjęcia wrzuconego przez zamordowaną Julię wynika, że była to szczęśliwa rodzina, jednak potem wszystko zaczęło się zmieniać.
Po mrożącym krew w żyłach morderstwie w Puszczykowie, w którym z rąk męża i ojca śmierć poniosła 29-latka i ich dwie córki na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące rodziny. Okazuje się, że Serhii T. nim zabił, był wziętym kucharzem. Do Polski przyjechał by pracować pod okiem znanych szefów w topowych restauracjach.