Tę podróż do Wietnamu z pewnością zapamięta na długo, ale niekoniecznie z powodu pięknych widoków czy pysznego jedzenia. Otóż kobieta przywiozła z wakacji krem z jadem kobry. Nietypowa "pamiątka", która nie była zgłaszana celnikom, została znaleziona na lotnisku w Pyrzowicach. Teraz grozi jej nawet do 5 lat więzienia.
Pasażerowie lecący z Katowic do Londynu nie zdążyli wejść do samolotu Ryanaira z powodu awarii prądu na lotnisku. Teraz przewoźnik nie chce uznać ich reklamacji i tłumaczy, że nie pojawili się w terminalu na czas. Ludzie są rozgoryczeni i domagają się zwrotu wydanych na bilety pieniędzy. Kto ma rację?
Chwile grozy przeżyła pewna 70-latka z województwa śląskiego. Starsza kobieta samotnie opuściła Dom Pomocy Społecznej w Rogoźniku, w którym mieszkała. Po czasie straciła orientację w terenie. Błąkała się po ulicach. Na szczęście na jej drodze zjawili się policjanci. Tak się zachowali.
Przy ulicy Siedliska w Pyrzowicach, w niewielkiej odległości od katowickiego lotniska znaleziono niebezpieczny przedmiot pochodzący z okresu wojny. Wypatrzył go pracownik budowlany, który w tym miejscu wykonywał prace ziemne. Policjanci z Pyrzowic zabezpieczyli miejsce niebezpiecznego znaleziska.
Ok. 300 polskich klientów biura podróży Itaka od piątku czeka na powrót z Turcji lub na wylot do tego kraju. Turyści koczują w Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach oraz na lotnisku w Izmirze.
Kierowca ze Śląska chciał, jak najbardziej wydłużyć drogę na lotnisko. Nie zdawał sobie sprawy, że dla klienta nie ma to znaczenia.