Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski od kilku dni nie pokazywali się wspólnie na antenie programu TVP "Pytanie na Śniadanie". W czwartek rano wrócili do pracy. Prezenter zaskoczył dość nietypowym powitaniem.
Katarzyna Cichopek przeżywa kryzys wizerunkowy. Rozpętał się on po informacjach, że zostawiła męża dla innego mężczyzny. Oliwy do ognia dodał wyciek jej rozmów z Maciejem Kurzajewskim. Pojawiły się nawet plotki, że Cichopek może stracić pracę w TVP. Czy rzeczywiście coś jest na rzeczy?
Sprawą podsłuchu Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego zajmuje się już policja i prawnicy aktorki. Pomoc w ujawnieniu, kto stoi za podsłuchami zaoferował także znany detektyw Krzysztof Rutkowski. Chce przeprowadzić swoje śledztwo nieodpłatnie. Przy okazji mówi, jak nagrania mogły powstać.
Ida Nowakowska postanowiła opublikować krótkie nagrania ze studia programu "Pytanie na śniadanie". W pewnym momencie się zagalopowała i doszło do zabawnej wpadki. Gwiazda TVP natychmiast naprawiła swój błąd.
Sprawa nielegalnego podsłuchu założonego w aucie jednej z gwiazd "Pytania na śniadanie" trafiła już na policję. Katarzyna Cichopek ma też swoje podejrzenia na temat tego, kto może za tym stać. Prezenterka ma nadzieję, że winowajca stanie przed sądem.
Katarzyna Cichopek ma poważny problem. Z doniesień medialnych wynika, że popularna aktorka może stracić pracę w programie "Pytanie na śniadanie". Chcą tego niektórzy przełożeni prezenterki TVP.
Wygląda na to, że kryzys wizerunkowy Katarzyny Cichopek przybiera na sile. Punktem zapalnym w tym przypadku było bez wątpienia wyznanie Marcina Hakiela, który w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską wyraźnie dał do zrozumienia, że został zdradzony.
Aleksander Sikora i Izabella Krzan przyszli rano do pracy. Nic nie zwiastowało, że dzień ten będzie się różnił od wielu poprzednich. Tym razem jednak to nie oni zadawali "Pytanie na Śniadanie". Duet prezenterów wziął udział w teście wiedzy o... delfinach! Gość przepytał mocno zestresowanych prowadzących. Jak im poszło?
Od jakiegoś czasu Ida Nowakowska i Tomasz Wolny tworzą duet gospodarzy programu TVP "Pytanie na śniadanie". Ostatnio prowadzący mocno się zdziwili. Wszystko za sprawą tego, co powiedziała im ekspertka.
Smutnym akcentem zakończyło się czwartkowe "Pytanie na śniadanie" prowadzone przez Kasię Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Pod koniec programu duet przekazał przykrą informację.
Telewizja na żywo rządzi się swoimi prawami, o czym po raz kolejny przekonali się prezenterzy TVP2. W "Pytaniu na śniadanie" doszło do przedziwnej sytuacji z Łukaszem Nowickim. Jego koleżanka Małgorzata Tomaszewska nie kryła rozbawienia.
Katarzyna Cichopek zabrała głos na temat "Pytania na Śniadanie", które od niedawna prowadzi na antenie TVP. Aktorka przyznała, że poranny program był jednym "z najtrudniejszych do poprowadzenia".
Na oficjalnym profilu Telewizji Polskiej na TikToku "Bądźmy razem TVP" zamieszczono taneczne nagranie z udziałem m.in. prowadzących "Pytanie na śniadanie" Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Taniec tak porwał aktorkę, że aż... zgubiła buty.
Jakub Szalaty i Kamila Pociech na początku stycznia wystąpili w programie TVP. Uwagę internautów zwrócił ich bluzy z wymownym napisem. Teraz postanowili przekazać jedną z nich na aukcję WOŚP. Tłumaczą, dlaczego.
Niecodzienne sceny rozegrały się w środowym "Pytaniu na śniadanie". Widzowie byli świadkami zaręczyn pary młodych aktorów. Dziewczyna do końca nie wiedziała, co szykuje jej ukochany.
Gilbert Kolbe był gościem niedzielnego "Pytania na Śniadanie". Medyk opowiadał o tym, co pacjent powinien zabrać do szpitala w dobie pandemii. Podczas rozmowy wtrącił kilka słów krytyki wobec rządowej polityki sanitarnej. Po 4 godzinach materiał zniknął ze strony TVP. - Myślę, że zostałem wpisany na czarną listę gości TVP - mówi Kolbe w rozmowie z o2.pl.
W niedzielnym "Pytaniu na Śniadanie" w TVP2 gościem był medyk, który wspiera protesty pracowników służby zdrowia. Z prowadzącymi miał rozmawiać o tym, co zabrać do szpitala w przypadku hospitalizacji. Jego uwagi najwyraźniej nie spodobały się TVP. Po kilku godzinach z internetu zniknęło nagranie z medykiem.
Do kuriozalnej pomyłki doszło w programie "Pytanie na śniadanie". Tym razem błąd popełnili twórcy programu, którzy źle napisali popularne słowo. Uważni widzowie z pewnością szybko to wychwycili.