W poniedziałek rano mieszkańców Australii zbudził przerażający dźwięk. Niebo nad północną częścią kraju rozświetlił tajemniczy obiekt. Pojawiły się przypuszczenia, że to atak ze strony wrogiego państwa. Astrofizycy uspokajają jednak, że za wszystko odpowiedzialna była stara rakieta kosmiczna.
W nocy z soboty na niedzielę na Ziemię spadną szczątki chińskiej rakiety wystrzelonej w zeszłym tygodniu. Pentagon ostrzega, że kosmiczne śmieci mogą opaść na tereny zamieszkane. Pekin jednak bagatelizuje zagrożenie, twierdząc, że "główna część rakiety spali się w atmosferze".
Część ogromnej rakiety, która wystrzeliła pierwszy chiński moduł stacji kosmicznej Tianhe co oznacza "harmonia niebios", spada z powrotem na Ziemię i może w niekontrolowany sposób spaść na Ziemię.
Część rakiety Falcon 9 znaleziono na plaży należącej do wyspy Outer Banks w Karolinie Północnej.
Sukcesem zakończyło się wystrzelenie przez Indie ogromnej rakiety kosmicznej - pisze BBC. Dzięki udanej próbie Indie już wkrótce mogą stać się kolejnym kosmicznym gigantem.