Siergiej Szojgu, szef rosyjskiego MSZ, spotkał się z Ramzanem Kadyrowem. Wydarzenie skupiło uwagę opinii publicznej nie tylko ze względu na kontekst polityczny. Gdy opublikowano wspólną fotografię polityków, internauci błyskawicznie wychwycili pewien szczegół.
Podpułkownik Zaur Dimajew z pułku specjalnego Ramzana Kadyrowa nie żyje. Żołnierz zginął na terenie Ukrainy podczas bitwy o Kamyszewachę. Sieć obiegło archiwalne zdjęcie poległego wraz z czeczeńskim przywódcą.
Część z czeczeńskich bojowników, którzy walczą w Ukrainie, była wcześniej skazana za ciężkie przestępstwa, a niektórym wyroki jeszcze nie wygasły - pisze portal "Kawkaz. Realii". Najczęściej byli oskarżani o kradzieże, rozboje, oszustwa oraz handel narkotykami i bronią.
Rosyjskie media donoszą, że Władimir Putin nie jest zachwycony postępami czeczeńskich oddziałów pod dowództwem Ramzana Kadyrowa na Ukrainie. Prezydent Rosji wcześniej publicznie chwalił bojowników autonomicznej republiki. W związku z licznym niepowodzeniami, przywódca kraju zaczął jednak wątpić w ich możliwości bojowe.
Rosyjskim mediom państwowym zabroniono cytowania szefa Czeczeńskiej Republiki Ramzana Kadyrowa bez zgody najwyższego kierownictwa - poinformowało dziennikarskie stowarzyszenie śledcze "Projekt". Kadyrow od początku wojny słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Zdarzało mu się nawet atakować swych sojuszników.
"Tiktokowe oddziały Kadyrowa" znowu w akcji. Jeden z czeczeńskich żołnierzy nagrywał relację na żywo z frontu, chwaląc się pomyślnie wykonanym zadaniem jego jednostki, gdy nagle... zobaczcie sami.
Do sieci trafiło nagranie Ramzana Kadyrowa, które wśród obserwatorów wywołało nie lada konsternację. Aż trudno na ten widok powstrzymać się od uszczypliwości. Wideo przedstawia poplecznika Władimira Putina podczas meczu koszykówki, na który miał udać się z własną ekipą filmową. Chociaż przywódcy Czeczeni nie udawało się trafić do kosza to zgromadzony na hali tłum i tak musiał klaskać.
Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow czuje się niedoceniany przez rosyjskie władze. W niedzielę skrytykował rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa za wychwalanie prezentera telewizyjnego Iwana Urganta. – Nazwał go w telewizji "wielkim patriotą", a jednocześnie nawet nie skomentował nadania mi stopnia generała porucznika – pożalił się w mediach społecznościowych Kadyrow.
Czeczeńscy bojownicy pochwalili się, że "dostarczyli pomoc humanitarną mieszkańcom Mariupola". Na filmikach, którymi podzielił się Ramzan Kadyrow, widać jednak, że są to ukraińskie produkty. - Okradli ukraińskie sklepy, a teraz nazywają to "pomocą" - komentują internauci.
Ramzan Kadyrow po raz kolejny udowadnia, że kreowanie przekonujących fake newsów nie należy do jego mocnych stron. Czeczeński przywódca opublikował w sieci kolejne zdjęcie, które ma rzekomo pokazywać, iż przebywa on w Ukrainie. Jak ustalili aktywiści z grupy Anonymous, w tle fotografii widać jednak... pałac prezydencki w Czeczenii.
Dziennikarze "Ukraińskiej Prawdy" namierzyli znajdującą się w Dubaju willę Ramzana Kadyrowa. Na udostępnionych przez gazetę zdjęciach widać, że wnętrza są pełne przepychu i luksusu. W ciągu ostatniego roku prywatny samolot czeczeńskiego lidera lądował w Zjednoczonych Emiratach Arabskich co najmniej kilkanaście razy.
Według ministra autonomicznej republiki Czeczenii Achmeda Dudajewa Ramzan Kadyrow przyjechał do Mariupola, by wspierać swoich żołnierzy. Ukraińskie wojsko twierdzi jednak, że to nieprawda. Czeczeński przywódca sam opublikował w sieci zdjęcie, które sugeruje, że Ukraińcy mogą mieć rację.
Do sieci trafiło nowe nagranie rzekomo ukazujące czeczeńskich żołnierzy walczących w Ukrainie. "Tiktokowe oddziały Kadyrowa dzielnie walczą z pustym budynkiem" - pisze na Twitterze Nexta. Sugeruje tym samym, że scena z "pola walki" została wyreżyserowana.
Jak donosi czeski portal "iRozhlas", na miesiąc przed rosyjską inwazją dwaj mężczyźni mieli przyjechać do stajni w czeskich Litomierzycach, chcąc zabrać stamtąd konie czeczeńskiego przywódcy Ramzana Kadyrowa. Właściciel stajni nie chciał się na to zgodzić. - To była mała wojna psychologiczna - twierdzi i dodaje, że to mógł być sygnał zwiastujący wojnę w Ukrainie.
Media społecznościowe obiegło zdjęcie ze spotkania szefa Republiki Czeczeńskiej Ramzana Kadyrowa z Wiktorem Zołotowem. Już wcześniej pojawiały się doniesienia o tym, że siły Kadyrowa zmierzają do potencjalnej strefy konfliktu i są gotowe pomóc Rosji w inwazji na Ukrainę.
Lider Czeczenii Ramzan Kadyrow ocenił, że "Rosja powinna zaanektować Ukrainę dawno temu". Zdaniem przywódcy autonomicznej republiki, Kijów już od jakiegoś czasu prowadzi antyrosyjską politykę. Kadyrow uważa, że "Ukraińcy to część narodu rosyjskiego".
Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow chce zachęcić mieszkańców do szczepień przeciw COVID-19. W tym celu wprowadzono szereg dotkliwych obostrzeń dla niezaszczepionych. Nie będą oni mogli wejść do meczetu ani korzystać z transportu publicznego.
Rosyjski serwis Proekt ujawnił, że przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow ma drugą żonę. Dyktator poznał ją podczas konkursu piękności w 2006 roku. W chwili, kiedy w nim wystąpiła, dziewczyna miała zaledwie 14 lat.