Ratownicy medyczni nie odpuszczają. Od trzech dni protestują w Warszawie, w związku z czym więcej zdarzeń obsługują śmigłowce LPR. Taki przypadek mieliśmy choćby w piątek.
Ratownicy medyczni z Łodzi walczyli o ludzkie życie. Po powrocie do karetki zastali niemiłą niespodziankę. Za wycieraczką leżała kartka z wulgaryzmami. Autor wiadomości miał do nich pretensje, bo ambulans zastawił podjazd.
Scenariusz rodem z katastroficznego filmu "Pojutrze". Góry śniegu, sople i zamarznięte znaki drogowe. Władze Karkonoskiego Parku Narodowego ostrzegają turystów i proszę o rozwagę. W górach nie jest już bezpiecznie.
Dwóch ratowników medycznych z Mszczonowa zostało wezwanych przez kobietę w bliźniaczej ciąży, której niespodziewanie odeszły wody płodowe. Od szpitala dzieliło ich jedynie pięć kilometrów, ale nie mieli ani minuty do stracenia - musieli przyjąć poród w karetce.