Za nami najcieplejszy styczeń, który nastąpił po rekordowo ciepłym 2023 roku. Jak do tej pory luty zdaje się wpisywać w ten niepokojący trend. Temperatura w minioną sobotę poszybowała do 15,4 stopni Celsjusza. Tyle pokazały termometry w Jeleniej Górze. Najchłodniej było w Suwałkach, gdzie maksymalna temperatura wyniosła -0,3 stopnia. Pomimo ogólnoświatowej tendencji, takie ekstremalne wahnięcia temperatur to w Polsce rzadkość, mająca miejsce raz na dwie dekady.
Unijna agencja Copernicus Climate Change Service (C3S) przekazała w czwartek, że pierwszy miesiąc 2024 roku był najgorętszym w historii. Następuje to po rekordowo ciepłym roku. Naukowcy ostrzegają.