Na Litwie pojawił się kilka dni temu nawigator rosyjskiego śmigłowca wojskowego. Dmitrij Miszow - bo tak nazywa się uciekinier - przekonuje, że w ucieczce z Rosji pomogła mu tajemnicza organizacja Zakon. Ma to być organizacja byłych wywiadowców i żołnierzy, wroga reżimowi Putina. Ale eksperci mają wobec niej wiele wątpliwości.