W Zakopanem nie brakuje niezwykłych sytuacji związanych z dzikimi zwierzętami. Mieszkańcy mogli już obserwować m.in. łanie zajadające pizzę prosto z kosza na śmieci czy delektujące się kwiatami z ogródków. Ostatnio jednak pojawił się nowy problem - jeden z mieszkańców regularnie wyrzuca nad potok resztki chleba, który zjadają łanie. Przypadek opisał Tygodnik Podhalański.
Każda szanująca się gospodyni kupuje na święta tyle produktów, ile starczyłoby na ugoszczenie pułku wojska. Szybko okazuje się jednak, że po uroczystych śniadaniach, obiadach i kolacjach zostaje jeszcze dużo jedzenia, które często sie marnuje. Dlatego podpowiadamy, jak do tego nie dopuścić. Zacznijmy od mięsa. Jeśli chcesz, by dłużej zachowało świeżość, musisz koniecznie odkroić je od kości (np. w przypadku indyka), podzielić na niewielkie porcje i schować do zamrażarki. Tak przechowywane możesz je wyjąć nawet po trzech miesiącach.