85-letni Ridley Scott jest ostatnio bardzo aktywny. Nie dość, że zaraz do kin wkroczy jego "Napoleon", to reżyser pracuje także nad drugą częścią "Gladiatora". Co wiemy na temat tego filmu?
Za kilka miesięcy mają się rozpocząć zdjęcia do drugiej części "Gladiatora". Za kamerą ponownie stanie Ridley Scott, jednak na planie zabraknie Russella Crowe. Wprawdzie jego bohater zginął w słynnym filmie z 2000 roku, ale nie takie cuda widzieliśmy już w Hollywood.
Russell Crowe w roli jednego z najsłynniejszych banitów wszech czasów. Za kamerą sam Ridley Scott. Spektakularnych scen z pewnością nie zabraknie.