Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w ostrych słowach krytykował organizatorów tegorocznego Marszu Niepodległości, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy. – Bąkiewicz martwi się, że Niemcy nastają na jego tożsamość płciową. To nadaje się do zbadania przez psychiatrę – ocenił. Dodał, że rachunek za uprzątnięcie stolicy zostanie wysłany do wojewody mazowieckiego.
Co roku w okolicach 11 listopada jak bumerang powraca nazwisko Roberta Bąkiewicza - lidera Marszu Niepodległości. Co wiemy o jego przeszłości? Wiele osób mocno się zdziwi!
Pojawiają się informacje na temat tego, ile osób wzięło udział w tegorocznym Marszu Niepodległości. Dokładnych statystyk nie ma, ale podawane są szacunki. Zaprezentował je m.in. Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz zapewnił, że 11 listopada przemarsz dojdzie do skutku. Zadeklarował też, że podejmowane będą działania w celu obniżenia atmosfery nienawiści.
Nie milkną echa wokół postawy Roberta Bąkiewicza, który na manifestacji w Warszawie zagłuszył wystąpienie Wandy Traczyk-Stawskiej. Zachowanie lidera narodowców spowodowało, że odwrócili się od niego dotychczas popierający go politycy.
Do organizacji założonej przez Roberta Bąkiewicza mają trafić niemałe pieniądze. "Gazeta Wyborcza" donosi, że chodzi o 4 mln zł z Funduszu Patriotycznego, za którego powołanie odpowiada premier Mateusz Morawiecki.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz w ostrych słowach skrytykował TVN. Na konferencji prasowej odmówił udzielenia odpowiedzi dziennikarce stacji. – Wasza telewizja nie powinna mieć przedłużonej koncesji i powinna zostać zlikwidowana – ocenił.
Nie milkną echa wydarzeń z Placu Zamkowego w Warszawie. Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska zwróciła się do Roberta Bąkiewicza, aby ten przestał ją zagłuszać. Lider narodowców skomentował sprawę na Twitterze.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości i Stowarzyszenie Roty Marsz Niepodległości Roberta Bąkiewicza otrzymały 880 tys. zł dotacji z Narodowego Instytutu Wolności. W opisie działalności organizacji stwierdzono, że "propagują przywiązanie do kultury".
Dwie organizacje związane z prawicowym aktywistą Robertem Bąkiewiczem otrzymają z budżetu łącznie 3 mln złotych. Dotacje mogły jednak być przyznane bezprawnie, ponieważ organizacje posługują się jednym numerem KRS.
W trakcie Marszu Niepodległości 2020 doszło do licznych aktów przemocy i wandalizmu. Miały miejsca m.in. starcia policji z uczestnikami pochodu. Robert Bąkiewicz, jeden z organizatorów, przedstawił własną wersję tych wydarzeń. Stoi ona w sprzeczności z oświadczeniem rzecznika stołecznych funkcjonariuszy.