Telegramowy kanał Baza informuje, że w okolicach Tambowa doszło do kuriozalnej sytuacji. Grupa Romów przywiozła na teren lokalnego skupu złomu drona.
Generał porucznik Oleg Cokow, który był dowódcą rosyjskiej 144. Gwardyjskiej Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych, zginął w Berdiańsku z rąk Ukraińców. O śmierci poinformował Piotr Andruszczenko - doradca burmistrza Mariupola.