Na krakowskim Dworcu Głównym litery na tablicy z rozkładem jazdy pociągów przesuwają się w tak wolnym tempie, że pasażerowie nim cokolwiek przeczytają spóźniają się na pociąg. Co na to panie w biletowym okienku? Mają odpowiadać, że na dworzec należy przychodzić odpowiednio wcześniej.
Na stacji Warszawa Gdańska zamiast elektronicznych rozkładów jazdy pojawiły się... papierowe. Internauci drwią z tego w mediach społecznościowych, a kolejarze tłumaczą się, że to jest rozwiązanie tymczasowe. Ma tam bowiem powstać nowy system informacji pasażerskiej.