Można było zapobiec tragedii, która wydarzyła się na planie filmu "Rust", a feralny strzał Baldwina nie zakończyłby życia operatorki, gdyby na planie przestrzegano procedur. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu śledczych.
Alec Baldwin przypadkowo miał postrzelić dwie osoby. Jedna z nich, operatorka Halyna Hutchins, niestety zmarła. Żona Baldwina musiała przekazać dzieciom, co się stało w pracy ojca.
W sobotę, w Albuquerque Civic Plaza, tłum ludzi przyszedł na czuwanie dla zmarłej operatorki, postrzelonej ze skutkiem śmiertelnym przez aktora Aleca Baldwina. Ponad 200 osób zebrało się, aby uczcić jej pamięć. Przeczytano także oświadczenie męża Halyny Hutchins, Matta.