W sobotę 20 kwietnia odbyło się kolejne spotkanie Wojowników Maryi. Tym razem w Rzeszowie. Dedykowane było ojcom oraz synom, którzy licznie przyjechali na Podkarpacie. Organizatorzy szacują, że w spotkaniu wzięło udział ok. 8 tys. osób.
Policjanci wystosowali specjalny komunikat, w którym proszą wszystkich o pomoc. Znaleziono bowiem ciało kobiety w wieku 45-50 lat na ul. Lubelskiej w Rzeszowie. Jest jednak problem z ustaleniem jej personaliów. Zmarła miała m.in. dwa pierścionki i łańcuszek koloru złotego, ale też dwa złote zęby.
Rzeszowscy policjanci proszą o pomoc przy identyfikacji zwłok około 45/50-letniej kobiety. Jej ciało zostało odnalezione w czwartek 11 kwietnia w zaroślach przy ulicy Lubelskiej. W celu rozpoznania tej osoby przez bliskich funkcjonariusze zamieścili zdjęcia przedmiotów znalezionych przy zwłokach.
W miejscowości Tyczyn pod Rzeszowem doszło do karambolu. W wyniku zderzenia kilku aut tir wjechał w przystanek autobusowy pełen ludzi. Osiem osób zostało rannych, pięć zostało przetransportowanych do pobliskich szpitali.
Artur R. był oskarżony o brutalne zamordowanie psycholożki w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Właśnie zapadł wyrok w jego sprawie. Mężczyzna resztę życia spędzi za kratami.
Jan od ponad 20 lat działał w lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej Łączki Jagiellońskie (woj. podkarpackie). Był ceniony w okolicy. W sobotni wieczór (16 marca) znaleziono zmasakrowane ciało mężczyzny. Z ustaleń policji wynika, że strażak padł ofiarą okrutnego zabójstwa.
36-letnia kobieta prowadząca forda, która w czwartek postanowiła zrobić zakupy w Rzeszowie. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że miała... 4 promile alkoholu we krwi. Jakby tego było mało, kobieta nie była w samochodzie sama, bo towarzyszyła jej 6-letnia córka. O zdarzeniu poinformował portal informacyjny "Rzeszów News".
Palenie gumy to jeden z najczęstszych sposobów "popisywania się" na polskich drogach. Kierowcom wydaje się, że są na torze wyścigowym a nie na drodze publicznej. Kolejny przykład takiego zachowania zarejestrowano w Rzeszowie. Pod samochodem pojawił się ogień!
Jesienią w przemyskim sądzie okręgowym zapadł wyrok w sprawie Pawła M.. Mężczyzna został oskarżony m.in. o brutalne gwałty na swojej żonie i katowanie jej oraz znęcanie się nad dwiema córkami i pasierbem. Na 14 marca zapowiedziano apelację.
Sławomir D. z Hyżnego na Podkarpaciu to potwór w ludzkiej skórze. W maju ubiegłego roku mężczyzna miał w bestialski sposób zgwałcić, a następnie zamordować 84-letnią kobietę. Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie trafił akt oskarżenia. Ustalenia prokuratury przyprawiają o dreszcze.
W Rzeszowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 43-letnia kierująca autobusem komunikacji miejskiej potrąciła 14-latka, który jechał na hulajnodze. Nastolatek trafił do szpitala.
Trwają kontrole w Środowiskowym Domu Samopomocy w Rzeszowie. Pracownicy Urzędu Miasta, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w sprawdzają, czy pracownicy ŚDS dopuścili się wobec podopiecznych skandalicznych zachowań. Chodzi m.in. o robienie zdjęć jednemu z podopiecznych w intymnej sytuacji.
Rosjanie przekraczają kolejną granicę i po raz kolejny wprost grożą Polsce. Do sieci trafiło nagranie, na którym rosyjski dziennikarz i propagandysta Dmitrij Kisielow powiedział, że Rosja może z łatwością zaatakować lotnisko w Rzeszowie (woj. podkarpackie).
Była premier Beata Szydło spotkała się w niedzielę z mieszkańcami Rzeszowa. Eurodeputowana skrytykowała politykę nowej władzy. Jedna z uczestniczek spotkania wygłosiła ostrą tyradę przeciwko obecnemu rządowi, wytykając też jednak "błąd" posłance PiS.
Ta tragedia przyszła niespodziewanie. Pogodzić się z nią nie mogą nie tylko bliscy zmarłej, ale także wspólnota parafialna rzeszowskiej katedry, w której chórze śpiewała 30-letnia Jola.
W poniedziałek Grzegorz Braun zorganizował konferencję prasową w Rzeszowie. Jak na niej wyznał, w najbliższym czasie jego biuro poselskie straci lokalizację. Zdaniem Brauna ta decyzja ma podłoże polityczne.
We wtorek 12 grudnia br. poseł Konfederacji Grzegorz Braun zgasił świece chanukowe na sejmowym korytarzu za pomocą gaśnicy proszkowej. Braun dostał się do Sejmu z Podkarpacia, w związku z czym prezydent i Rada Miasta Rzeszowa ostro potępili jego czyn.
Na dachu szpitala w Rzeszowie pojawili się policyjni "komandosi". Zrzucili liny z dachu, a potem dynamicznie spuścili się w dół, by zawisnąć przy szpitalnych oknach. Akcja ta nie była jednak związana z jakimkolwiek zagrożeniem. Wręcz przeciwnie - mundurowi chcieli umilić mikołajki dzieciakom, które 6 grudnia spędzą w szpitalnych murach.