Tajemnicza struktura, o której mówią astronauci, znajduje się w zachodniej części największej pustyni na Ziemi. Jak się okazuje, naukowcy wciąż nie wiedzą, czym jest "gigantyczne oko" dostrzeżone na terenie Afryki. Jakie są teorie o powstaniu tajemniczego zjawiska nazywanego "Okiem Sahary"?
Prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował o śmierci przywódcy tzw. Państwa Islamskiego na Saharze Adnana Abu Walida al-Sahrawiego.
Sześć ciał znaleziono na tunezyjskiej części Sahary, przy granicy z Algierią. Cztery z nich należały do dzieci. Nieszczęśnicy zmarli z pragnienia w czasie fali upałów, kiedy temperatura osiągnęła rekordowe 50 st. C.
Internauta, znany z wielu odkryć, których dokonał na mapach Google, podzielił się z internautami kolejnym znaleziskiem, które jak na razie nie zostało potwierdzone przez żadne oficjalne źródła. Jak twierdzi, odnalazł francuską bazę wojskową, która znajduje się na środku Sahary, przy granicy libijskiej. Inni dodają, że "jest otoczona minami". Czy to prawda?
Eksperci zbadali meteoryt, który został znaleziony w 2020 roku na Saharze. Okazało się, że znalezisko jest starsze od Ziemi. Ma 4,6 miliardów lat.
Silne wiatry przywiały ostatnio spore ilości pyłu z Sahary nad europejskie kraje. Zjawisko przyniosło ze sobą nie tylko piękne ujęcia pomarańczowych zachodów słońca, ale także spore ilości … promieniowania radioaktywnego.
Dzisiaj turyści, którzy odwiedzili Tatry, zastanawiali się, co stało się ze śniegiem. Ten wygląda zupełnie inaczej, niż zwykle. Jest... żółty. Okazuje się, że w widok polskiej części gór zamieszana jest Afryka.
Zima rozgościła się praktycznie na całej półkuli północnej. Śnieg dotarł nawet do Afryki, w tym na Saharę. Niektórzy uważają, że zwiastuje to biblijną zagładę świata.
Zima coraz śmielej rozgaszcza się na całym świecie. Zawitała nawet do Afryki. Do sieci trafiły wyjątkowe zdjęcia, na których można zobaczyć, jak śnieg pokrył Saharę.
Eksperci alarmują o niebezpiecznym stanie jakości powietrza z powodu olbrzymich chmur pyłu saharyjskiego. Obecnie pył rozciąga się na obszarze Karaibów, wkrótce ma dotrzeć w okolice Stanów Zjednoczonych. To dodatkowe obciążenie dla osób zmagających się z COVID-19 i innymi chorobami układu oddechowego.
Nietypowa historia na Saharze. Pustynię pokryła gruba warstwa śniegu. I chociaż nasze babcie śmiały się, że "prędzej śnieg na pustyni spadnie", niż my pomożemy im w domu, to najwyraźniej ów scenariusz może na stałe zagościć w przyrodzie.