"Depresja nie wygląda w określony sposób, nie dotyczy wyłącznie osób, które mają widoczne "obiektywne powody"" - napisała na Instagramie Aleksandra Kwaśniewska, która zabrała głos na ten temat poruszona tragedią bliskiej osoby. Córka byłego prezydenta zaapelowała do internautów.
Policja w Czelabińsku bada okoliczności śmierci 36-latki i jej 10-letniej córki. Ich ciała znalazł w mieszkaniu 18-letni syn tragicznie zmarłej kobiety. Według wstępnych ustaleń tamtejszych służb, Rosjanka zabiła swoją córkę, po czym popełniła samobójstwo.
Julia Bojko, wdowa po rosyjskim pułkowniku, który zginął 16 listopada, opublikowała otwarty list do Władimira Putina, w którym wprost stwierdza, że jej mąż popełnił samobójstwo, ponieważ został oskarżony o niepowodzenia podczas mobilizacji.
Zwłoki 19-latki i jej o rok starszego partnera znaleziono w wieżowcu na jednym z osiedli w Będzinie w niedzielne popołudnie. O tym, że z młodymi nie ma żadnego kontaktu służby zawiadomiła matka jednej z osób. Teraz prokuratura ustala czy doszło do podwójnego samobójstwa.
W jednym z mieszkań w centrum Tarnowa odnaleziono zwłoki 59-letniego prawnika. Ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu. Nosiło ślady po postrzale. W mieszkaniu mogło leżeć nawet przez kilka tygodni.
We wtorkowy wieczór w Strawczynie (woj. świętokrzyskie) znaleziono ciało 12-latki. Prokuratura ma swoje podejrzenia, a policja ze względu na charakter sprawy nie udziela żadnych informacji.
Makabryczne nagranie z Trzcianki (woj. wielkopolskie) od środy krąży w sieci. 34-latek prowadzi na nim swojego volkswagena, słuchając muzyki i nagle z impetem uderza w drzewo. Kolizja nie wygląda na przypadkową, śledczy nie wykluczają samobójstwa.
Depresja wpływa negatywnie na kondycję całego naszego organizmu. Z badań statystycznych wynika, że coraz więcej osób dotyka to niebezpieczne schorzenie. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) za kilka lat będzie to najczęściej występująca choroba na świecie.
Rosyjscy rezerwiści wysłani na wojenny front nie wytrzymują narzuconej na nich presji. Najnowsze doniesienia mówią o samobójczej śmierci poborowego, który odebrał sobie życie na terenie jednej z rosyjskich baz wojskowych.
Iwan Petunin, rosyjski raper znany jako Walkie, popełnił samobójstwo. Ciało gwiazdora znaleziono niedaleko wieżowca przy ulicy Kongressnaja w Krasnodarze. Przed śmiercią raper nagrał wideo, w którym oświadczył, że "nie jest gotowy do chwycenia za broń i zabijania własnego gatunku". Muzyk miał tylko 27 lat.
Posłanka Klaudia Jachira podzieliła się ze swoimi obserwatorami fragmentem swojej rozmowy. Przeprowadziła ją w pociągu z konduktorem. Padły wstrząsające słowa. "Do czego jeszcze ta okrutna władza doprowadzi?!" - pyta kobieta.
Kobieta spacerująca z psem dokonała w Warszawie strasznego odkrycia. Na drzewie wisiało ciało nieznanego jej mężczyzny. Na miejsce natychmiast wezwano służby, o czym informuje dziennik "Super Express".
Żonom rosyjskich żołnierzy coraz trudniej jest wytrzymać rozłąkę z mężami, którzy walczą na rozpętanej przez Władimira Putina wojnie. W przechwyconej rozmowie jedna z nich mówi, że była gotowa popełnić samobójstwo, aby wybranek wrócił z Ukrainy. Sam żołnierz opowiada jej natomiast o problemach ze swoim dowódcą.
Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę 14 sierpnia wjechał rozpędzonym samochodem w barykadę przed gmachem amerykańskiego parlamentu. Policja opisuje, że sprawca wysiadł z płonącego auta, oddał kilka strzałów w powietrze z broni, a następnie popełnił samobójstwo. Funkcjonariusze prowadzą obecnie dochodzenie w celu poznania motywów działania zmarłego.
Edward Leclair stanął przed sądem, oskarżony o pięć przypadków wykorzystywania dzieci. Członkowie ławy przysięgłych uznali 57-latka za winnego. Kiedy trwało odczytywanie wyroku, Leclair sięgnął po przyniesioną butelkę wody mineralnej. Była w niej trucizna.
W piątek 29 lipca policja ze Starachowic (woj.świętokrzyskie) otrzymała zgłoszenie o 43-latce, która próbowała targnąć się na swoje życie. Sytuacja była o tyle nietypowa, że kobieta prowadziła transmisję na żywo.
Miało zacząć się od pozornie błahej kłótni. Skończyło się na tragedii, o której od kilkunastu godzin mówi całe Pomorze. Co tak naprawdę stało się na gdańskim Chełmie? Koszmar rozegrał się przy ul. Jabłońskiego w poniedziałek 25 lipca. W mieszkaniu znaleziono dwa ciała. Wstępne ustalenia śledczych są wstrząsające. Mężczyzna miał ugodzić drugiego nożem, a następnie popełnić samobójstwo. Jak podaje portal trojmiasto.pl, wszczęto śledztwo w kierunku zabójstwa.
Jeden z osadzonych w areszcie w Piotrkowie Trybunalskim popełnił samobójstwo w celi. Mężczyzna odebrał sobie życie w dokładnie trzecią rocznicę zgwałcenia swojej matki.