Unia Europejska ma nowy sposób na karanie Władimira Putina za inwazję na Ukrainę. Wprowadzony ma zostać zakaz...eksportu toalet do Rosji. Towar, zdawać by się mogło pierwszej potrzeby, w tym kraju wcale nie jest normą. Zakaz może się okazać bardzo dotkliwy.
W Barcelonie zatrzymano superjacht Valerie. Łódź przygotowywała się do opuszczenia portu, co było nielegalne. Za właściciela statku uważany jest Siergiej Czemiezow, założyciel firmy Rostec, którego obejmują międzynarodowe sankcje. Aby dostać zgodę na wypłynięcie, załoga statku postanowiła...zmienić mu nazwę.
Sankcje nałożone na Rosję w związku z inwazją na Ukrainę dotykają coraz mocniej zwykłych obywateli. W poniedziałek z nietypową inicjatywą wyszła partia Sprawiedliwa Rosja. Uruchomiono specjalną stronę internetową, która ma tłumaczyć Rosjanom "rzeczywistość". Za jej pomocą użytkownicy mogą przesyłać także swoje zgłoszenia. Rosyjskie serwisy alarmują, że formularz może służyć do donoszenia na sąsiadów i znajomych.
– Czuję się jak więzień – żali się rosyjski oligarcha Michaił Fridman. Po tym, jak nałożone zostały na niego europejskie sankcje, miliarder nie może wyjechać z Londynu. Jego karty bankowe nie działają i nie stać go nawet na "drobne wydatki". – Nie wiem, jak żyć – podkreśla Fridman w rozmowie z Bloombergiem.