W czwartek od rana kierowcy chcący przekroczyć granicę polsko-białoruską mogli doznać sporego szoku. Właśnie od 4 lipca zaczął obowiązywać czternasty pakiet zachodnich sankcji, bardzo surowych także dla wspierającego Moskwę Mińska. Tym razem ograniczenia dotyczą handlu, usług i transportu. To się naszym sąsiadom bardzo nie spodoba.
Nie jest tajemnicą, że Chiny po cichu wspierają Rosję w wojnie w Ukrainie. Chodzi o dostawy do Rosji sprzętu podwójnego zastosowania, na które nałożono sankcje. Wydaje się, że Unia Europejska ma tego dość i planuje wyciągnąć konsekwencje wobec kilku chińskich firm, zajmujących się dostawami uzbrojenia do Rosji.
Do połowy września Unia Europejska zamierza nałożyć sankcje gospodarcze na 31 wysoko postawionych białoruskich urzędników. Objąć mają ministra spraw wewnętrznych Białorusi. To odpowiedź unijnych dyplomatów na sfałszowane wybory prezydenckie na Białorusi z 9 sierpnia.