Małgorzata Godlewska przyzwyczaiła internautów do swoich nietypowych wersji świątecznych piosenek i kolęd. Celebrytka jednak w tym roku zrezygnowała z nagrywania występów, ponieważ będzie zajęta pracą w szpitalu.
Małgorzata Godlewska, jedna ze słynnych sióstr Godlewskich, nie rezygnuje z wokalnej kariery i wrzuca do sieci kolejne utwory. Po tym jak kilka dni temu zmasakrowała hymn Stanów Zjednoczonych, przyszedł czas na polską klasykę. Małgorzata Godlewska zaśpiewała piosenkę "Być kobietą" i nagrała do niej teledysk. I o dziwo, nie jest taki zły.
Siostry Godlewskie nie zamierzają odpuścić i prowadzą między sobą wojnę. Małgorzata postanowiła w końcu odpowiedzieć na zarzuty Esmeraldy.
Po doniesieniach o awanturze z udziałem sióstr Godlewskich udało nam się zdobyć nagranie oraz relację jednej z pasażerek samolotu. Filmy mogą sugerować, że tłumaczenia Esmeraldy mijają się z prawdą.
Ustaliliśmy, z jakiego powodu doszło do kłótni między siostrami Godlewskimi. Znane powiedzenie mówi, że "gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze". Tak też jest w tym przypadku.
Siostry Godlewskie miały polecieć na wspólny koncert do Amsterdamu. Według relacji świadków, pobiły się na pokładzie i z ich powodu, samolot musiał zawrócić.
Siostry Godlewskie opublikowały filmik, na którym pochwaliły się, że zgłosiły się do udziału w konkursie piosenki Eurowizji. Zapewniają, że mają duże szanse, by zostać przedstawicielkami naszego kraju.
Po nagraniu świątecznego hitu "Pada śnieg", w którym siostry Godlewskie wystąpiły w bardzo odważnych strojach, przyszedł czas na zmianę image'u. Celebrytki postanowiły tym razem zaśpiewać religijną kolędę.
Siostry Godlewskie to znane w Polsce prowokatorki, które tym razem nagrały zmieniony hymn narodowy z dedykacją dla Prezydenta w rocznicę odzyskania niepodległości. Wywołały tym burzę w mediach społecznościowych.