Kotlina Kłodzka od kilku dni zmaga się z dramatycznymi skutkami powodzi. W obliczu tragedii na pomoc powodzianom ruszyli wolontariusze, służby mundurowe, klerycy i siostry zakonne.
Praca zakonnic w ośrodkach pomocowych nie należy do łatwych. Wyzysk za najniższą płacę czy dostępność po sześć dni w tygodniu na każde zawołanie księdza, to tylko z niektórych przykładów. O tym, jak wygląda klasztorne życie opowiedziała jedna z sióstr w książce Ignacego Dutkiewicza "Pastwisko. Jak przeszłość, strach i bezwład rządzą polskim Kościołem"
W styczniu TOK FM nagłośnił sprawę dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi, które szorowały na kolanach podłogę kościoła w Kamieniu Krajeńskim. To podopieczni DPS-u prowadzonego przez siostry elżbietanki. Sprawą zachowania zakonnic względem dzieci zajęła się prokuratura, która postawiła już pierwsze zarzuty.
Sprawa podopiecznych z Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży z Niepełnosprawnością Intelektualną w Kamieniu Krajeńskim rozgrzewa całą Polskę. Niedawno ujawniono wideo, na którym widać jak szorują oni podłogę w kościele, a zakonnica siedząca na krzesełku przyglądała się ich pracy. Mało tego wcześniej jeden z podopiecznych poskarżył się, że siostra zakonna werbalnie znęcała się nad nim. Teraz prokuratura bada sprawę.
Dramat w sierocińcu w Zabrzu rozgrywał się przez 30 lat, tuż pod nosem opiekunów świeckich i policji. Siostry zakonne biły dzieci do nieprzytomności, zamykały w izolatce, pozwalały na gwałty. Wszystko robiły w przekonaniu, że hartują ich charaktery - opisuje w "Gazecie Wyborczej" Justyna Kopińska.
Siostry Katarzynki zostały zamordowane przez Sowietów w 1945 roku. Ich ciał nigdy nie odnaleziono - aż do teraz. Wszystko dzięki informacjom zawartym w liście, który przypadkiem został odnaleziony przez pewnego młodego mężczyznę.
Wciąż do końca nie wiadomo, na co Mary Margaret Kreuper i Lana Chang wydały zdefraudowane 500 tys. dolarów. Katolickie władze z Kalifornii Południowej podejrzewają, że zostały przeznaczone na podróże oraz hazard.