Na budowie w zachodniej Szwecji znaleziono naszyjnik, okrzyknięty przez państwowych ekspertów cennym artefaktem sprzed 2 tys. lat. "Nie mogę spać po nocach z wrażenia" - stwierdził stwierdził jeden z antykwariuszy w wywiadzie dla Szwedzkiego Radia. Sęk w tym, że cenne znalezisko okazało się być... żartem robotników. Sprawa nie od razu nie wyszła na jaw.
Władze Iraku zgłosiły zaginięcie ponad setki bezcennych artefaktów, pochodzących ze starożytnej Mezopotamii. Nieoczekiwanie przedmioty znalazły się aż w Europie, a dokładniej – Norwegii. Wśród nich jest tablica, na której wyryto ponoć plan legendarnej wieży Babel.