Na Krupówkach w Zakopanem (woj. małopolskie) aktualnie jest tyle ludzi, że momentami aż ciężko przejść pośród tego gwarnego tłumu. Jak informuje Tygodnik Podhalański, pomimo, że w mieście obowiązuje kategoryczny zakaz odpalania fajerwerków, to na słynnym deptaku dosłownie aż roi się od stoisk oferujących ten asortyment.