W ostatnich dniach zima w Polsce nieco ustąpiła. Dlatego na ulicach próżno szukać śniegu. Dla jednych jest to powód do szczęścia, dla drugich do smutku, bo nie wyobrażają sobie tej pory roku bez białego puchu. Rozwiązanie problemu znalazł Michał Wójcik. Poseł Suwerennej Polski wybrał się na wiślański stok.
W mediach społecznościowych pojawił się post, w którym narciarz apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawcy wypadku na stoku. Do zderzenia doszło we wtorek 20 grudnia w Białce Tatrzańskiej, a dokładniej na trasie Pasieka Express w ośrodku Kotelnica. - Wjechał we mnie od tyłu narciarz, który jechał z góry stoku na tzw. krechę - pisze zmagający się z konsekwencjami wypadku pan Tomasz.
Dramatyczne sceny rozegrały się na stoku narciarskim w Smoleniu (woj. śląskie). 15-letnia narciarka nagle straciła kontrolę nad torem jazdy i wpadła w budynek sterowni. Dziewczyna została zabrana do szpitala śmigłowcem LPR.
W ubiegłą niedzielę prezydent Andrzej Duda zainaugurował w Zakopanem charytatywne zawody narciarskie. Wcześniejszego wieczora udał się na rekreacyjną przejażdżkę na mniej uczęszczanym stoku. Prezydent spotkał tam lokalnych dziennikarzy, których jednak zignorował.
W Krynicy-Zdroju doszło do dramatu. Dwóch narciarzy zderzyło się ze sobą na stoku. Mimo reanimacji przez ratowników GOPR, jeden z nich zmarł. Drugi z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do szpitala.