Na terenach bagiennych w okolicy zalewu Siemianówka na Podlasiu utknęło czworo migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę Polski. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej przez kilka godzin prowadzili dramatyczną akcję ratunkową.
Zastępca burmistrza Cieszyna Przemysław Major wywołał burzę, kiedy w mediach społecznościowym wypowiedział się na temat kryzysu migracyjnego na polsko-białoruskiej granicy. We wpisie porównał m.in. Mateusza Morawieckiego, Prawo i Sprawiedliwość oraz Straż Graniczną do nazistów.
Sytuacja na białoruskiej granicy jest wciąż bardzo napięta. Jak informuje serwis informacyjny Nexta, białoruska straż graniczna uczy migrantów, w jaki sposób atakować polskich funkcjonariuszy. "Będziecie mieli noże, sprzęt, waszym zadaniem będzie dźgać w niechronione miejsca" - słyszymy na nagraniu.
Kapitan samolotu lecącego z ukraińskiego Charkowa do Krakowa wezwał na krakowskie lotnisko funkcjonariuszy Straży Granicznej. Na pokładzie samolotu doszło do awantury między obywatelami Ukrainy.
Nadal niespokojnie na granicy polsko-białoruskiej. Żołnierze i pogranicznicy muszą mierzyć się z prowokacjami ze strony białoruskiej. Sąsiedzi zza naszej wschodniej granicy coraz częściej wykorzystują drony do naruszania polskiej przestrzeni powietrznej. Ale to niejedyne formy testowania naszego systemu zabezpieczeń.
Na pograniczu polsko-białoruskim gorąco. Żołnierze, którzy są obecni na linii, mówią, że są przez Białorusinów prowokowani "ale nie na tyle, by doszło do poważnego incydentu". To jednak niejedyny problem.
Zdjęcia płaczących dzieci, wywożonych z placówki Straży Granicznej w Michałowie wstrząsnęły Polską. Na Straż Graniczną wylało się morze hejtu. Sami strażnicy nie mogą wypowiadać się publicznie. Nam udało się dotrzeć do jednego z nich, służącego w Podlaskim Oddziale SG. Opowiedział nam o realiach służby na granicy.
Działania Straży Granicznej na granicy budzą ogromne kontrowersje. Zdjęcia płaczących dzieci z placówki w Michałowie popłynęły w świat i wstrząsnęły opinią publiczną. Na Straż Graniczną spadła fala krytyki, posypały się pierwsze zwolnienia. Co o tym wszystkim sądzą strażnicy?
Trwa kryzys uchodźczy na Podlasiu. Przez granicę polsko-białoruską płynie potężny strumień obywateli krajów Bliskiego Wschodu, których do Europy wypycha Aleksander Łukaszenka. Ilu z nich trafiło do Polski? Mamy oficjalne zestawienie, pokazujące jak zaostrzyła się sytuacja przez niecałe dwa miesiące.
Największy w historii przemyt papierosów przechwycony przez funkcjonariuszy Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Niemal 2,5 mln paczek nielegalnych papierosów wartych prawie 37 mln zł ukryto w trzech kontenerach, które pociągiem dotarły z Białorusi do Polski.
40-latka przed wejściem na pokład samolotu zażartowała, że ma w plecaku dwie bomby. Zaniepokojeni pracownicy lotniska wezwali funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Mieszkaniec Małopolski liczył na łatwy zysk. Pogranicznicy byli bezwzględni