29-latek ukrył się w toalecie relacji Kijów-Przemyśl. Po zatrzymaniu przez Straż Graniczną Turek został odesłany na Ukrainę. Nie dawał jednak za wygraną.
Podobna nieprzyjemność może spotkać każdego. Wystarczy chwila nieuwagi.<br />
Wszczęli awanturę z ratownikami Parku Narodowego. Teraz grozi im deportacja.
Miał być przemyt doskonały. Tylko napisy wyszły krzywo.
Ukrainiec chciał zwiedzić Polskę. Miał przy sobie 1000 złotych sprzed denominacji.