Chciał uniknąć opłaty za wywóz śmieci, teraz musi zapłacić mandat wystawiony przez Straż Miejską. Mężczyzna najpierw nielegalnie wywiózł odpady do lasku na terenie Świnoujścia, ale nie przewidział, że wśród wiezionych odpadów są jego osobiste dokumenty z nazwiskiem i adresem.
Strażnicy miejscy z Krakowa mieli ciężki dzień. Po wielu godzinach pilnowania porządku na krakowskich ulicach, natrafili na nieprzyjemną niespodziankę. Pewien "żartowniś" postanowił zrobić im nieśmiesznego psikusa kosztem postronnej osoby. - Śmiechom nie było końca - ironizują funkcjonariusze.
Strażnicy miejscy z Żagania (woj. lubuskie) brali ostatnio udział w bardzo nietypowej interwencji. Zgłoszenie dotyczyło dwóch podejrzanych skrzynek, pozostawionych na chodniku. Gdy funkcjonariusze odkryli, co znajdowało się w tajemniczych pojemnikach, osłupieli.
Tylko przez ostatnie trzy lata Gdańsk zaliczył dochód w kwocie prawie ćwierć miliona złotych z utylizacji "bezpańskich" samochodów. Jak podaje lokalny serwis informacyjny trojmiasto.pl, mowa o pojazdach, które odholowano z miejsca postoju i nie doczekały się zgłoszenia właściciela. Tylko w trwającym roku aż 119 samochodów przeszło na własność Gdańska, na czym miasto zarobiło krocie.
W nocy z poniedziałku na wtorek warszawscy strażnicy miejscy otrzymali niepokojące zgłoszenie. Dotyczyło całkiem nagiego człowieka, leżącego na pętli tramwajowej na Młocinach. Na miejscu funkcjonariusze zastali mężczyznę w stanie skrajnego wychłodzenia. Był bez ubrań. Leżał na zimnym i oblodzonym betonie.
Mieszkaniec Warszawy zgłosił kilkadziesiąt źle zaparkowanych i czekał na patrol aż... 16 dni! Powód? Przez braki kadrowe w straży miejskiej wiele spraw pozostaje zwyczajnie niedokończonych. Czy ludzie, którzy łamią prawo, mogą czuć się bezkarni?
Zamiast płacić mandaty za palenie w kominku, poszła do sądu ze strażą miejską. Emerytka spod Krakowa przekonuje, że nie ma jak inaczej ogrzewać swojego domu. Władzom miasta zaproponowała, by podpięli ją do sieci miejskiego ogrzewania, która nie działa na zamieszkiwanej przez kobietę ulicy albo... przenieśli jej dom kilkaset metrów dalej, do wsi, której nie obejmują zakazy.
Palił śmieciami na działce, zapłaci tysiąc złotych. Strażnicy miejscy z Gliwic pokazali wyrok sądu, jaki zapadł wobec jednego z mieszkańców. Teraz przestrzegają innych: "Każdy ma prawo do podejmowania decyzji, ale też do ponoszenia ich konsekwencji".
Białostocko straż miejska otrzymała nietypowe zgłoszenie. Na jednej z ulic zauważono mężczyznę, który szedł boso i miał na sobie tylko koszulę. 30-latek wyznał później, że opuścił szpital, bo miał mieć dość procedur i czekania na lekarza. "Szybka reakcja jednego z mieszkańców, który widząc bosego mężczyznę, niezwłocznie zawiadomił nas, być może uratowała go przed hipotermią" - przekazują strażnicy.
Wszystko wskazuje na to, że kolejne miasto zdecyduje się na likwidację straży miejskiej. Jak podkreśla "Dziennik Wschodni", samorząd Nałęczowa liczy na oszczędności, bo utrzymanie straży kosztuje nałęczowskich podatników ok. 300 tys. zł rocznie.
Na jednym z gnieźnieńskich osiedli doszło do sytuacji, którą zarejestrować postanowił mieszkaniec pierwszej stolicy Polski. Początkowo pojawiły się podejrzenia, że ze studzienki kanalizacyjnej wydobywa się... beton.
W Elblągu doszło do niecodziennej sytuacji związanej z blokadą koła. Straż miejska poinformowała w mediach społecznościowych o zdarzeniu, które miał tym razem dość komiczny charakter.
Od wczoraj o tej sprawie mówi cała Polska. Praktycznie w centrum Gdańska w namiocie rozbitym na śniegu pośród drzew przebywała 24-latka z dwuletnią córeczką. Dziecko było głodne i wychłodzone. Dziś kobieta usłyszała zarzuty. Śledczy chcą dla matki pięciu lat więzienia.
Mężczyzna, który zostawił swoje śmieci na środku drogi w Poznaniu, był przekonany, że pozostanie anonimowy i nie spotka go żadna kara. Nic bardziej mylnego. Na podstawie dokumentów zostawionych w śmieciach, Strażnicy Miejscy znaleźli i ukarali sprawcę.
W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy z Chełma rozpoczęli kontrole palenisk domowych. Za pomocą drona badają zawartość szkodliwych substancji w dymie. Mundurowi przypominają, że za spalanie odpadów grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu, może zakończyć się grzywną do 5 tys. zł.
Wyremontował mieszkanie, a śmieci podrzucił miastu. Straż Miejska z Chełma (woj. lubelskie) odnalazła mężczyznę, który postanowił podłożyć worki pełne gruzu pod kontenery znajdujące się na jednej z ulic miasta.
Strażnicy miejscy patrolujący okolice cmentarzy skupiają się w szczególności na autach zaparkowanych niezgodnie z przepisami, bezpieczeństwie na przejściach dla pieszych oraz nielegalnym handlu. Mundurowi ostrzegają, że za parkowanie w pobliżu cmentarzy w sposób nieprawidłowy można otrzymać mandat.
Warszawscy strażnicy miejscy zabezpieczyli pistolet, z którym uczeń jednej ze stołecznych szkół przyszedł na zajęcia. Przedmiot przypominający broń zauważyła u nastolatka nauczycielka, która zabrała mu niebezpieczny przedmiot, mimo potencjalnego ryzyka. Według relacji innych uczniów, chłopak miał straszyć pistoletem kolegów.