Korea Południowa poinformowała o kolejnym incydencie na granicy z reżimem Kim Dzong Una. Padły strzały ostrzegawcze. To już trzeci raz w czerwcu, gdy żołnierze Korei Północnej przekroczyli linię demarkacyjną strefy zdemilitaryzowanej oddzielającej oba państwa.
W niedzielę na granicy Korei doszło do incydentu. Około 20 północnokoreańskich żołnierzy na krótko miało przekroczyć granicę między krajami. Wycofali się po strzałach ostrzegawczych ze strony wojska Korei Południowej — poinformowało we wtorek Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów.
Na granicy polsko-białoruskiej nadal niebezpiecznie. Tylko w sobotę 8 czerwca 150 migrantów próbowało nielegalnie przedostać się na polską stronę (tak wynika z informacji reporterów stacji RMF FM). Zwykle atakują w grupach, które jak przekazała rzeczniczka komendanta głównego policji, są "niezwykle agresywne". W ruch idą kamienie, szkło oraz wszystko, czym da się zrobić krzywdę funkcjonariuszom.