Zamaskowani i uzbrojeni w karabiny maszynowe bandyci odbili 14 maja z więziennego konwoju Mohameda Amrę. Mężczyznę znanego w półświatku jako "Mucha" i jego wspólników szuka teraz policja w całej Francji. Mężczyzna ma być powiązany z gangiem narkotykowym z Marsylii.
We wtorek 14 maja uzbrojeni po zęby gangsterzy zaatakowali więzienny konwój. W wyniku zasadzki zginęło 3 konwojentów, 4 jest poważnie ranny. Bandyci odbili handlarza narkotyków. W całej Francji trwa obława.
W szkole w Łomży padły strzały, jeden z uczniów został postrzelony z broni pneumatycznej - informuje RMF FM. 15-latek trafił do szpitala z ranami głowy i łydki.
Policja poszukuje mężczyzny, który dziś rano w samym centrum Krakowa strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Policja z kalifornijskiego San Bernandino po żądaniach lokalnych mediów, opublikowała materiał wideo z interwencji funkcjonariuszy, w skutek której zginęła porwana 15-letnia dziewczyna.
<p class="ql-indent-1">W fińskim mieście Vantaa doszło do strzelaniny. Zdarzenie miało miejsce w szkole podstawowej. Lokalna policja poinformowała już, że w wyniku tego incydentu ranne zostały trzy osoby. Sprawca znalazł się już w rękach służb.
Zamach na podmoskiewski Crocus City Hall wywołał ogromne poruszenie oraz obawy na świecie. Dziennikarze poprosili o komentarz Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, która w latach 2014-2016 pełniła funkcję ambasadora Polski w Federacji Rosyjskiej.
W sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą doszło do strzelaniny. Zamaskowani napastnicy otworzyli ogień do osób przybyłych na koncert rockowy. Doszło również do eksplozji i wybuchł ogromny pożar. Według najnowszych ustaleń jest 60 zabitych i co najmniej 145 rannych.
Według agencji informacyjnej RIA co najmniej trzy zamaskowane osoby otworzyły ogień w Crocus City Hall dużej, sali koncertowej pod Moskwą. 62 osoby zginęły, a co najmniej 100 zostało rannych. Sala stanęła w płomieniach. Do ataku przyznali się islamscy fundamentaliści.
Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych w strzelaninie na stacji metra w Nowym Jorku. Policja twierdzi, że 34-letni mężczyzna zginął po południu w Bronxie. Według policji przyczyną strzelaniny była kłótnia pomiędzy dwiema grupami nastolatków.
Do strzelaniny doszło w czwartek (1 lutego) w centrum Gdańska. Poszkodowana została jedna osoba. Policjanci z Gdańska zatrzymali trzech mężczyzn. Trwa wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia.
Nie 72-letnia kobieta, a przypadkowy 52-letni mężczyzna był ofiarą ataku zamachowców, którzy w niedzielę 28 stycznia otworzyli ogień w stambulskim kościele - podają tureckie media. W feralnym nabożeństwie uczestniczył także konsul generalny RP z dziećmi. Polacy nie odnieśli obrażeń.
W sklepie Aldi w Moerfelden-Walldorf pod Frankfurtem w Niemczech miało miejsce koszmarne wydarzenie. W wyniku strzelaniny z rąk oprawcy zginęła 38-letnia kasjerka. 48-letni mężczyzna najpierw zastrzelił kobietę, a następnie siebie, podają do wiadomości portale "Bild" i "Hessenschau".
Na początku ubiegłego roku do jednej z meksykańskich restauracji w Teksasie wtargnął młody mężczyzna i zaczął grozić przebywającym w środku osobom. Zażądał od nich cennych przedmiotów i celował w nich z pistoletu. Jeden z klientów zastrzelił go, po czym oddał łupy prawowitym właścicielom. Po roku sprawa miała swój finał w sądzie. Decyzja była zaskakująca.
24-letni Dawid K. otworzył ogień na Uniwersytecie Karola w Pradze. 14 osób poniosło śmierć na miejscu, a 25 zostało rannych. To tragiczny bilans, ale ofiar prawdopodobnie mogłoby być jeszcze więcej, gdyby nie zdecydowana reakcja czeskiego dziennikarza. Mężczyzna wskazał policjantom, gdzie znajduje się strzelec, a potem... odwrócił jego uwagę. - Zastrzel mnie! Hej, jestem tutaj! - krzyczał Jiri Forman.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w Oslo. Niewiele brakowało, a małżeństwo z Polski przypłaciłoby życiem przedświąteczny wypad do norweskiej stolicy. Grupa uzbrojonych nastolatków zaatakowała parę, a jeden z napastników oddał nawet strzał w kierunku Polaka.
Sąd w Michigan skazał 17-letniego Ethana Crumbleya na dożywocie za zastrzelenie uczniów w szkole w Oksfordzie w Stanach Zjednoczonych. Dwa lata temu w strzelaninie w szkole zginęło czterech uczniów, a siedmiu zostało rannych. Osądzeni zostaną także... jego rodzice.
Maksymilian F. zastrzelił asp. szt. Daniela Łuczyńskiego i asp. szt. Ireneusza Michalaka, którzy go konwojowali. Rodziny mundurowych z Wrocławia pogrążone są w żałobie. Jednak w tak ciężkim dla nich czasie zdecydowały się na szlachetny gest.