Według informacji Ukraińskich Sił Powietrznych porankiem 17 lutego zestrzelono aż trzy rosyjskie myśliwce. Poza utratą ważnej dla Rosjan wartości bojowej, z dymem poszły także setki milionów dolarów.
Ukraińskie drony AQ-400 Scythe zaatakowały lotnisko wojskowe w Morozowsku (obwód rostowski) i uszkodziły przynajmniej jeden samolot bombowy Su-34. Rosjanie zaprzeczają, ale na zdjęciach widać zniszczonego bezzałogowca oraz uszkodzoną maszynę. Jest też coś jeszcze, wiadomość od Ukraińców dla wroga.
W rosyjskim mieście Jejsk, nieopodal granicy z Ukrainą bombowiec Su-34 uderzył w budynek mieszkalny. W wyniku katastrofy płonie kilkadziesiąt mieszkań, są też ofiary śmiertelne. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej oficjalnie potwierdza informacje o wypadku.
Rosyjskie siły przez pomyłkę zestrzeliły własny samolot uderzeniowy Su-34 nad obwodem ługańskim. W sieci opublikowano zdjęcia "rozbitego ukraińskiego samolotu", ale na maszynie widać rosyjskie oznaczenia.