Rektor Politechniki Warszawskiej domaga się od Komendanta Stołecznego Policji wyjaśnień w sprawie sobotnich wydarzeń. Podczas demonstracji Strajku Kobiet w Warszawie funkcjonariusze weszli na teren uczelni, usiłując zapobiec ucieczce otoczonych manifestantów. Rzecznik policji tłumaczył, że gdy tylko funkcjonariusze zdali sobie sprawę, że są na terenie politechniki, natychmiast go opuścili.