W środę (11 października) w sieci pojawiły się szokujące informacje. Portal i.pl podał wiadomość od adwokata reprezentującego Stuarta Burtona, z której wynikało, że youtuber został pobity i trafił do szpitala. Niedługo później sytuację skomentował Sylwester Wardęga, który przytoczył inną wersję zdarzeń.
Echa "Pandora Gate" wciąż nie milkną. Po tym, jak Sylwester Wardęga jako pierwszy opublikował w sieci głośny materiał, w którym ujawnił szokujące wiadomości, jakie Stuu Burton miał wysyłać nieletnim fankom, rozpętała się prawdziwa burza. Teraz Rossmann reaguje i wycofuje z półek swoich drogerii produkty związane z Team X.
Paweł "Scarface" Bomba to jeden z najpopularniejszych freak fighterów, który od początku swojej kariery związany był z High League. Potem miał zawalczyć w Clout MMA, jednak przed walką policja kazała mu... wrócić do aresztu. Od kilku tygodni przebywa w Dubaju, jednak cały czas śledzi sytuację w naszym kraju. Niedawno skrytykował rząd Prawa i Sprawiedliwości, a teraz zabrał głos na temat słynnej afery "Pandora Gate".
Gigantyczna afera związana z czołówką polskich influencerów nabiera coraz większego rozgłosu i tempa. W sprawie pojawiają się nowe wątki, które mogą być jeszcze drastyczniejsze niż te już poruszone.
Nie milkną echa ws. afery, którą we wtorkowy wieczór ujawnił znany YouTuber Sylwester Wardęga. Marianna Schreiber znalazła filmik sprzed kilku lat, na którym Stuart Barton oraz Marcin Dubiel żartowali sobie z traktowania małoletnich dziewczynek jako obiekt seksualny.
We wtorek Sylwester Wardęga swoim materiałem na YouTube wywołał poruszenie w Fame MMA, skutkujące natychmiastowym usunięciem kilku jego gwiazd. Materiał, który Mikołaj "Konopskyy'ego" Tylko ma zamiar opublikować, zapowiada się jeszcze bardziej kontrowersyjny. Jednak jego publikacja opóźnia się. Przyczyny tego opóźnienia ujawnił Wardęga.
Nie milkną echa tzw. Pandora Gate. Film Sylwestra Wardęgi wywołał ogromny odzew społeczny - również wśród profesjonalnych sportowców. Ostry komentarz do tłumaczeń Michała "Boxdela" Barona zamieścił aktualny nr 1 kategorii średniej KSW, Andrzej Grzebyk. Zawodnik jasno wyraził, że nie wierzy w słowa byłego włodarza FAME MMA.
Sylwester Wardęga opublikował film, w którym odsłonił kulisy największej afery w historii polskiego YouTube. Okazało się, że zamieszany był w nią Marcin Dubiel, który teraz wydał oświadczenie. Wielu widzów jest zszokowanych.
Materiał Sylwestra Wardęgi wzburzył cały kraj, a jego ostatnie streamy śledzą setki tysięcy osób. Marcin Najman ma nadzieję, że osoby wymienione w filmie poniosą surowe konsekwencje. - Musimy pamiętać przede wszystkim o tych dzieciach, które zostały skrzywdzone. To jest olbrzymi problem, nad którym wszyscy musimy się pochylić - tłumaczy sportowiec.
Po aferze związanej z kontaktami erotycznymi z nieletnimi, Michał "Boxdel" Baron opublikował swoje oświadczenie. Wydawało się, że sprawa zmierza ku końcowi, jednak nic bardziej mylnego. Sylwester Wardęga na swoim streamie zapowiedział, że to dopiero początek przerażających dowodów w tej sprawie.
W sieci zawrzało. To wszystko za sprawą materiałów, które opublikował Sylwester Wardęga. Wynika z nich, że Stuart "Stuu" Burton miał utrzymywać kontakty o charakterze seksualnym z nastolatkami poniżej wieku zgody. W sprawę zamieszani są również inny twórcy internetowi, wśród nich jest Michał Baron. Szereg film rezygnuje ze współpracy z Boxdelem.
Sylwester Wargęda wykonał gigantyczną pracę i opublikował film, w którym dowiódł, że popularni twórcy w internecie mieli związki z dziewczynami poniżej 15. roku życia. Głos w tej sprawie zabrał znany ksiądz Daniel Wachowiak, który najnowszą aferę w serwisie YouTube porównał z problemami Kościoła.
Sylwester Wardęga we wtorek opublikował w internecie film, w którym ujawnił szokujące informacje temat gwiazd polskiego YouTube'a. Jak się okazuje, kilku z nich wykorzystywało swoją sławę, aby zbliżyć się do 12 czy 13-letnich dziewczyn. Przerażona całą sytuacją jest Marianna Schreiber, która dodała długi wpis na platformie X (dawniej Twitter).
Sylwester Wardęga w kontrowersyjnych okolicznościach pożegnał się z Fame MMA. To oznaczało, iż federacja straciła jedną z największych gwiazd. Podczas środowej konferencji ogłoszono zastępstwo.
Wygląda na to, że da się zepsuć nawet świat freak fightów. Gale, które były organizowane głównie dla zabawy zaczęły przynosić coraz więcej negatywnych emocji. Pomiędzy zawodnikami narastają konflikty i ci próbują wymusić swoje warunki na federacjach. Najlepszym przykładem tej patologii jest Sylwester Wardęga.
W ostatnich miesiącach trudno o znalezienie większego konfliktu w sieci niż ten Sylwestra Wardęgi z Mikołajem "Konopskyym" Tylko. Podczas programu "Cage" przed Fame MMA 15 obaj influencerzy mieli okazję stanąć twarzą w twarz, by wyjaśnić słynną już dramę. Skończyło się na zakładzie z ogromną stawką.
Nici z niespodzianki, jaką szykowała dla fanów federacja Fame MMA. Podczas streamu na Twitchu tajemnicę zdradził Sylwester Wardęga. Influencer prowadzący konferencje i programy dla tejże organizacji nie utrzymał tajemnicy.
To był bardzo trudny i wymagający wieczór dla Sylwestra Wardęgi. Podczas gali Fame MMA 11 w Gliwicach walczył nie tylko z Dannym Ferrerim, ale także z... sędzią.