Takie historie zdarzają się coraz częściej. Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę kursantce nauki jazdy w Szczecinie, która była po spożyciu alkoholu. I choć kontrola pojazdów nauki jazdy to nic nadzwyczajnego, to nie często zdarza się by spotkać kursanta, który stara się zdobyć podstawowe umiejętności za kółkiem na tzw. "podwójnym gazie".
Z pewnością nie tak miał wyglądać ten wieczór. W nocy w kamienicy przy ulicy 5 Lipca w Szczecinie wybuchł pożar. Ogień objął około 200 metrów kwadratowych poddasza. Ewakuowano 40 osób.
Tiktoker o nazwie @citytaste_jedzenie odwiedził ostatnio szczeciński jarmark bożonarodzeniowy. Wędrując pomiędzy straganami z jedzeniem nagrywał, co ile kosztuje. Lepiej usiądźcie. Niektóre kwoty za tamtejsze świąteczne przysmaki robią bowiem mocne wrażenie. "Ponosi ich z tymi cenami" - skwitował dosadnie jeden z widzów.
Mieszkańcy jednej z kamienic w Szczecinie postanowili wytoczyć wojnę osobom, które załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w bramie. Wywiesili kartkę informującą, że obiekt jest monitorowany. Założyli kamerę, która nagrywa "szczochów" (tak nazywają ich mieszkańcy), a zdjęcia delikwentów umieszczają na bramie.
Coraz mniej chętnych do udziału w lekcjach religii w szkołach ponadpodstawowych w Szczecinie. Według danych zaledwie po kilku uczniów na cała grupę deklaruje chęć uczestnictwa w katechezie, ale jak podaje "Gazeta Wyborcza", nie brakuje też takich klas, gdzie na religię nie zapisał się dosłownie nikt.
Historią tego kota żyła właściwie cała Polska. Gacek, niegdyś mieszkający w budce na ul. Kaszubskiej w Szczecinie, zdobył szturmem Internet. Trafił na Google Maps, jako "atrakcja turystyczna" i zbierał najwyższe noty! Popularność wyszła mu na dobre - zajęli się nim weterynarze, a w końcu znalazł kochający dom.
Szczeciński kierowca zaparkował samochód w niedozwolonym miejscu i na blisko godzinę zablokował ruch autobusowy na Niebuszewie, w okolicy ronda Giedroycia. Mężczyzna tłumaczył strażnikom miejskim, że chciał zrobić zakupy. Teraz czeka go kolejny, tym razem ogromny wydatek. Straż miejska ukarała kierowcę mandatem w wysokości 5 tys. zł.
Kości odnaleziono na ogrodach działkowych na Pomorzanach. Niewykluczone, że mogą to być robotnicy przymusowi, którzy zmarli podczas II wojny światowej.
To prawdziwy szczyt rodzicielskiej głupoty. Policjanci drogówki ze Szczecina (woj. zachodniopomorskie) zatrzymali do kontroli pewnego kierowcę. Mundurowi aż przecierali oczy ze zdumienia, gdy zobaczyli, jak ten mężczyzna przewozi trójkę swoich dzieci. Maluchy podróżowały bowiem w bagażniku. Powód, jaki podał ojciec, dosłownie zwala z nóg.
Kamery w szkolnej toalecie? To możliwe w jednym z liceów w Szczecinie, w dodatku na polecenie Rady Rodziców. O bulwersującym działaniu na terenie szkoły poinformował jeden z absolwentów szkoły. W sieci zawrzało, a uczniowie pytają o swoje prawa.
Przyszli pod szkołę w galowych strojach, by rozdawać uczniom i nauczycielom ulotki wyborcze. Kandydaci KO ze Szczecina: Teresa Kalina, Urszula Pańka oraz poseł Arkadiusz Marchewka obiecywali brak ocen z religii na świadectwie.
Ten 40-latek wybrał się na pizzę do pewnego lokalu w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie). Po zjedzeniu dania, jak gdyby nigdy nic, nie płacąc, skierował się w stronę wyjścia. Został zatrzymany przez obsługę restauracji. Na miejsce natychmiast wezwano policję. Wtedy światło dzienne ujrzały też inne "grzeszki" mężczyzny. Kara może być surowa.
Do skandalicznych scen doszło w czwartkowy wieczór w Szczecinie. Szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości - Marcin Pawlicki, został pobity w centrum miasta. Na miejscu interweniowała policja.
Celnicy z zachodniopomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej poinformowali o niecodziennym znalezisku w trakcie kontroli celnej. W jednej z paczek odkryto kilkadziesiąt kapsułek zawierających krew krokodyla.
Policjanci ze szczecińskiego oddziału prewencji znaleźli się w odpowiednim miejscu i czasie. Jadąc późnym wieczorem drogą leśną w gminie Narewka zauważyli siedzącego na konarze drzewa mężczyznę. Okazało się, że 69-latek około 8 godzin wcześniej zgubił się w lesie. Był spragniony i zziębnięty.
Do nietypowej sytuacji doszło w Szczecinie. 42-letnia mieszkanka miasta chciała swoim żółwiom znaleźć nowy dom - ale nie za darmo. Dlatego też wystawiła ogłoszenie na jednej z platform sprzedażowych. Jednak na miejscu zamiast klientów pojawiła się...policja.
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej dokonali kuriozalnego odkrycia. W jednej z przesyłek, która trafiła do Polski z Indonezji, celnicy odnaleźli spodnie wykonane ze skóry pytona. Sprawą zajęli się już śledczy.
Było już piwo z Mentzenem, teraz przyszedł czas na palenie blantów z innym kandydatem Konfederacji. Aspirujący do roli polityka, Łukasz Potyrała ze Szczecina, w ramach swojej kampanii wyborczej proponował wspólne palenie jointów z legalną marihuaną. Pomysł na rozgłos okazał się ryzykowny, a na miejscu szybko pojawiła się policja.