W środę papież Franciszek zaapelował do krajów, które ogłosiły, że mają już szczepionkę na koronawirusa. Zwierzchnik Kościoła katolickiego uważa, że szczepionki na koronawirusa powinny być przede wszystkim zapewnione dla najbiedniejszych.
Kilka dni temu Władimir Putin ogłosił całemu światu, że Rosjanie mają gotową szczepionkę na koronawirusa. Teraz jednak jeden z czołowych członków Komisji Etyki rosyjskiego Ministerstwa Zdrowia podał się do dymisji. Właśnie z powodu szczepionki.
Eksperci apelują do Polaków, aby już szczepili się na grypę przed sezonem jesienno-zimowym. Pojawiły się też plotki, że szczepionka może być dla niektórych obowiązkowa. Co na to minister zdrowia?
Szczepionka na koronawirusa może być gotowa jeszcze w tym roku, twierdzi unijna komisarz ds. zdrowia Stela Kiriakidu.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wezwała Rosję do przestrzegania wytycznych związanych z pracami nad bezpieczną i skuteczną szczepionką na koronawirusa. Jest to reakcja na ogłoszenie przez Moskwę planów szybkiego rozpoczęcia jej produkcji.
Prace nad szczepionką na koronawirusa są na coraz bardziej zaawansowanym poziomie. Możliwe, że jako jedni z pierwszych otrzymają ją Amerykanie. Wiemy, ile będzie kosztować podwójna dawka dla jednej osoby.
"Nowa mutacja koronawirusa pomaga w szybszym rozprzestrzenianiu się epidemii na całym świecie" - powiedział biolog z Uniwersytetu w Birmingham. Jednocześnie naukowiec twierdzi, że wyeliminowanie wirusa "wygląda na pozornie niemożliwe".
Wysiłki na rzecz wyprodukowania szczepionki skutecznej w walce z pandemią koronawirusa wciąż trwają. W poniedziałek najnowsze wyniki ogłosiła spółka AstraZeneca Plc, współpracująca z Uniwersytetem Oksfordzkim. Badania wyszły pomyślnie.
Druga fala koronawirusa zbiegnie się z sezonem na grypę. Przed paraliżem służby zdrowia mogą nas uratować masowe szczepienia przeciwko grypie.
Producenci szczepionki na koronawirusa chwalą się sukcesem. Wstępne badania wykazały wytworzenie przeciwciał u każdej z osób, która poddała się badaniu. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Kolejna firma wkracza do wyścigu po szczepionkę na COVID-19. W firmę biotechnologiczną CureVac zainwestował niemiecki rząd. Jeszcze w czerwcu rozpoczną się testy na ludziach.
Naukowcy twierdzą, że są już coraz bliżej wprowadzenia szczepionki niezbędnej do walki z pandemią koronawirusa. Niewiadomą jest, czy trwające obecnie wysiłki przyniosą zamierzony efekt. Eksperci z chińskiej firmy Sinovac mają jednak pewność.
Badania pokazują, że odporność na koronawirusa może trwać zaledwie sześć miesięcy. Po tym czasie istnieje duże prawdopodobieństwo ponownego zakażenia. To oznacza, że szczepionka może być podawana co rok.
Trwają globalne starania na rzecz wynalezienia szczepionki, która pozwoliłaby zatrzymać pandemię koronawirusa. Najnowsze doniesienia na temat wyników badań firmy biotechnologicznej Moderna brzmią obiecująco. Widać już pozytywne efekty u pierwszych pacjentów objętych programem.
Obostrzenia wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa są stopniowo znoszone, a Polacy zastanawiają się, kiedy wróci pełna normalność. Pojawiający się u niektórych hurraoptymizm studzi immunolog dr Paweł Grzesiowski.
Szczepionka na koronawirusa opracowana przez Uniwersytet Oksfordzki okazała się skuteczna wśród grupy małp. Preparat wzmocnił układ odpornościowy sześciu makaków królewskich, jednocześnie nie powodując żadnych skutków ubocznych.
Badacze z włoskiej firmy Takis Biotech twierdzą, że opracowali przeciwciała skutecznie zwalczające koronawirusa. Testy na myszach miały wykazać niemal stuprocentową skuteczność działania. Na próby szczepionki na ludziach trzeba będzie jednak poczekać.
Elisa Granato była jedną z dwóch pierwszych osób, które przyjęły testową szczepionkę na koronawirusa. Minęły już dwa dni i włoska badaczka na razie czuje się dobrze.