Jakub Tolak regularnie opowiada o operacji serca, którą przeszedł jakiś czas temu. Tym razem wypowiedział się na temat jedzenia szpitalnego, które otrzymywał. Wszystko pokazał na InstaStories.
Czy poziom podawanego pacjentom w polskich szpitalach jedzenia nadal zakrawa o skandal? Posty z pewnej grupy na Facebooku zajmującej się tą tematyką są w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
Podczas gdy w Polsce zdrowy, zbilansowany posiłek w szpitalu jest na wagę złota tak bardzo, że aż muszą sięgać po niego politycy w swoich programach wyborczych, pacjenci leczący się za granicą mogą liczyć na obiad nawet w trakcie oczekiwania na szpitalnym oddziale ratunkowym. Zdjęcia z Irlandii pokazała jedna z pacjentek.
Jakość posiłków w polskich szpitalach budzi w Polsce żywe dyskusje nie od dziś. I nie chodzi tu tylko o wartości odżywcze serwowanego jedzenia. Brudną sałatę z resztkami ziemi podano na kolację dwuletniemu pacjentowi, w jednej z małopolskich placówek leczniczych.
Niejedzenie mięsa to wciąż egzotyczny temat w polskich szpitalach. Przekonała się o tym jedna z pacjentek szpitala psychiatrycznego w Katowicach. Kobieta zamieściła zdjęcie obiadu, który składał się z... czterech pierogów z truskawkami z mrożonki.
Szpitalne jedzenie to niekoniecznie cienka pajda pełnego spulchniaczy chleba z margaryną. Przekonał się o tym jeden z pacjentów Ośrodka Leczenia Odwykowego w województwie opolskim. Ze zdziwienia, zdjęciami serwowanych posiłków postanowił podzielić się w sieci.
Moda wśród prawicowych polityków na publikowanie swoich zdjęć nad pełnym posiłkiem (koniecznie z dodatkiem mięsa, żadnych robaków) jest hitem wśród polityków prawicy. Jednak nie wszystkim jest do śmiechu. Pielęgniarka porównała ich dania do szpitalnych posiłków. Dziesięć z nich kosztuje mniej, niż jeden stek, którym raczył się polityk.
Temat szpitalnych posiłków za każdym razem budzi wiele emocji. Większości z nas kojarzą się ze słabą jakością i minimalnymi porcjami. Nasz czytelniczka podzieliła się swoim doświadczeniem w tej kwestii. Pani Agata wysłała nam zdjęcia posiłków, jakie zaserwowano jej w jednym ze szpitali w Pruszkowie. - Byłam pozytywnie zaskoczona. Wszystkie posiłki były smaczne - podkreśla pacjentka.