Po przejęciu Telewizji Polskiej przez nową ekipę, byłe już gwiazdy TVP znalazły "azyl" w komercyjnej Telewizji Republika. W progach Tomasza Sakiewicza świetnie odnalazł m.in. Michał Rachoń. Okazuje się, że były prezenter telewizji publicznej może mieć z tego powodu poważne problemy prawne.
"Wiadomości" TVP takie, jakie znamy z ostatnich ośmiu lat, już nie istnieją. Propagandę zamieniono na program informacyjny o nazwie "19.30", co nawiązuje do godziny emisji serwisu Telewizji Polskiej. W jednym momencie zmieniło się wszystko. Wielu użytkowników Facebooka dostało nawet powiadomienia z tej okazji.
W środę, 20 grudnia 2023 roku stacja TVP Info nagle przestała nadawać. Wyłączono też serwis internetowy tvp.info. Portal Wirtualnemedia.pl, dowiedział się, jak do tego doszło z technicznego punktu widzenia.
Telewizja Polska nie wyemitowała swoich flagowych serwisów informacyjnych. Była to zaledwie cisza przed burzą. O godzinie 19:30 w stałej porze emisji "Wiadomości" widzowie obejrzeli zapowiedź nadchodzących zmian, które zostaną wprowadzone w czwartek.
W środę, 20 grudnia, w gmachu Telewizji Polskiej pojawiła się była marszałek Sejmy. Elżbieta Wiek została zapytana o to, dlaczego politykom PiS nie wstyd bronić Telewizji Polskiej. Jesteście, ciekawi co powiedziała posłanka PiS?
Telewizja Polska zmienia się na naszych oczach. Trwają intensywne prace nad odbudową mediów publicznych, które nieodłącznie wiążą się z wielkimi powrotami. Już wkrótce widzowie będą mogli zobaczyć nowe odcinki cyklu "Kocham kino".
Sensacyjne zmiany czekają widzów Telewizji Polskiej. Wszystko wskazuje na to, że obejrzeli dziś jedno z ostatnich wydań "Wiadomości". Jeszcze przed weekendem na antenie "Jedynki" pojawi się zupełnie nowy program informacyjny.
Po kilku tygodniach negocjacji Telewizja Polska podpisała umowę z władzami Zakopanego na organizację "Sylwestra Marzeń". Zapowiedziano udział wielu gwiazd polskiej sceny muzycznej. Podczas wtorkowej konferencji pojawiła się ich zaledwie garstka.
Czarna plansza zamiast TVP? Nie, to nie jest "wina Tuska". W nocy z poniedziałku (18 grudnia) na wtorek (19 grudnia) nastąpiła bardzo ważna zmiana. Chodzi o przełączenie trzeciego multipleksu (MUX-3) naziemnej telewizji cyfrowej na nowy standard DVB-T2 HEVC. Na skutek tej modyfikacji wielu Polaków mogło utracić dostęp do kanałów TVP1, TVP2 czy też TVP Info.
Świąteczny nastrój udzielił się dziennikarkom Telewizji Polskiej. Trzy panie znane z anteny stacji informacyjnej wspólnie wykonały kolędę. Czy to ich ostatnie Boże Narodzenie spędzone w mediach publicznych?
Program "Jaka to melodia?" w ostatnim czasie uległ sporym przekształceniom. Widzowie otwarcie skrytykowali wymianę wokalistów w zespole muzycznym. Producenci teleturnieju natychmiast zareagowali, pozytywnie odnosząc się do ich licznych apeli.
Nie odświeżenie, a remont generalny — tak plany dotyczące mediów publicznych przedstawia nowy rząd. Publicysta Piotr Semka na antenie Radia Wnet mówił o przyszłości TVP. Przyszłości, którą widzi w czarnych barwach. — Myślę, że ten tydzień będzie kluczowy — stwierdził dziennikarz.
Już na dniach nastanie prawdziwa rewolucja kadrowa w Telewizji Polskiej. Media wciąż donoszą o nowych osobach i powracających pracownikach, którzy zasilą obsadę programów informacyjnych i rozrywkowych. Część byłych gwiazd TVP nie zamierza jednak powracać na "stare śmieci".
Maciej Orłoś przez wiele lat był główną twarzą "Teleexpressu" emitowanego na antenie TVP1. Teraz dziennikarz otwarcie krytykuje praktyki stosowane przez Telewizję Publiczną. W najnowszym poście w mediach społecznościowych pisze o "manipulacji" i "szczuciu".
Pracownicy TVN domagają się podwyżek w wysokości średniej inflacji, dodatkowo apelowali o umowy o pracę dla wszystkich osób samozatrudnionych oraz zatrudnionych na podstawie tzw. umów śmieciowych. Jak przekazał portal wirtualnemedia.pl, władze TVN miały odmówić podwyżek w kwotach, których domagali się związkowcy.
Maciej Orłoś zrezygnował z pracy w Telewizji Polskiej w roku obchodów 25-lecia kariery medialnej. Stała posada w "Teleexpressie" nie była jednak wystarczająco kusząca, by firmować swoim nazwiskiem media schlebiające poprzedniej władzy. Teraz jednak zapowiada swój powrót na Woronicza.
Artur Orzech odszedł z Telewizji Polskiej w atmosferze skandalu. Dziennikarz miał nie stawić się na planie programu "Szansa na sukces" i wymusić na produkcji nagłe zorganizowanie zastępstwa. Po latach wyznaje, że nie miało to nic wspólnego z rzeczywistością.
Spot TVP uderzający w Szymona Hołownię i prezentujący go z niekorzystnym, czerwonym filtrem na twarzy jest szeroko komentowany. Głos w sprawie zabrał też Maciej Orłoś, wieloletni pracownik Telewizji Polskiej.