W ciągu pierwszej połowy 2024 roku tzw. Państwo Islamskie (ISIS) przyznało się do przeprowadzenia 788 ataków na całym świecie - ustaliło Dowództwo USA w Afryce (AFRICOM). Spośród tych ataków aż 536 miało miejsce w Afryce. Kontynent ten już od jakiegoś czasu jest głównym obszarem działania terrorystów.
Tykająca bomba, którą był Sahel - region położony na południowych obrzeżach Sahary, eksplodowała. Skutki - terror, chaos, ponowne otwarcie prowadzącej do Europy "drogi ognia". I niepokój NATO. - Rosja już próbuje wykorzystywać sytuację - mówi o2.pl dr Aleksandra Bukowska-McCabe, współautorka raportu, który ma pomóc zmienić sytuację u wrót południowej flanki NATO, zanim będzie za późno.
O wycieczce Daniela Dembowskiego do Tunezji, która zakończyła się więzieniem, słyszała cała Polska. Student z Koszalina chciał zrobić zdjęcie za które został oskarżony o terroryzm. W końcu bezpiecznie wrócił do Polski i relacjonuje, co spotkało go na feralnych wakacjach.
6 maja Daniel Dembowski - student z Koszalina - poleciał na wycieczkę do Tunezji. Wakacyjny wyjazd szybko zamienił się w koszmar. 25-latek został zatrzymany jako podejrzany o terroryzm. Choć po ponad miesiącu opuścił więzienie, nadal przetrzymywany jest w Tunezji. — To jest tragedia dla nas — mówi "Faktowi" zrozpaczona matka Daniela.
Jego słowa stały się kultowe. Todd Beamer wraz z pozostałymi pasażerami lotu 93 United Airlines postawił się porywaczom. To dzięki nim udało się ocalić Waszyngton przed kolejnym atakiem terrorystycznym Al-Ka'idy. Todd w ostatniej chwili skontaktował się z operatorem telefonii komórkowej 11 września 2001 roku. Nagranie tej rozmowy na zawsze zapisze się w historii.
Daniel Dembowski na co dzień studiuje medycynę. Miesiąc temu wyjechał na wakacje do Tunezji. Nie wrócił - został tam aresztowany pod zarzutem terroryzmu. Rodzice 25-latka od miesiąca nie mają z nim kontaktu, więc postanowili udać się do Tunezji osobiście.
Służby zatrzymały pięć osób, które podejrzane są o wywoływanie pożarów w Warszawie. Osoby te podkładały ogień w kwietniu i w maju. Śledczy nie potwierdzają informacji, że łączą działalność grupy z pożarem centrum handlowego przy Marywilskiej 44. Zatrzymani mogą odpowiadać za działalność terrorystyczną.
Zabicie 39-letniego Polaka w sztokholmskim Skarholmen, ponownie podniosło dyskusję na temat polityki migracyjnej i wzrostu przestępczości w lokalnych mediach. Dziennikarze "Faktu" zapytali mieszkańców stolicy Szwecji o tzw. strefy non-go.
W sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą, gdzie 22 marca dokonano zamachu terrorystycznego skutkującego śmiercią ponad 140 osób, od lat lekceważono procedury bezpieczeństwa, zwłaszcza normy przeciwpożarowe - ujawnił w piątek niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit.
- Nie pozwolę na to, żeby obrażano mnie i oczerniano - powiedział Antonio Ruediger. Dziennikarz Julian Reichert oskarżył piłkarza o wspieranie ISIS z powodu gestu, który pokazał na zdjęciu.
Zdaniem eksperta ds. terroryzmu Grzegorza Cieślaka Polska nie jest celem Państwa Islamskiego ani innych grup ekstremistycznych. Jego zdaniem "Rosja jest naturalnym ciemiężycielem, zdefiniowanym wrogiem" dla islamistów i dlatego została zaatakowana.
W piątek w Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą doszło do zamachu terrorystycznego, w którym zginęło już ponad 160 osób, a blisko 200 zostało rannych. Teraz do sieci trafiło nagranie ukazujące moment schwytania jednego z terrorystów przez rosyjskie służby. Materiał jest bardzo brutalny.
Jeden z bandażem przy uchu, drugi nieprzytomny na wózku, trzeci z siniakami na twarzy. Cały świat zobaczył, co Rosjanie zrobili z domniemanymi sprawcami ataku w Crocus City Hall pod Moskwą. Co ich czeka? - Śmierć - krótko mówi w rozmowie z o2.pl były oficer ABW zajmujący się tematem terroryzmu islamskiego.
Domniemani zamachowcy ataku terrorystycznego w Crocus City Hall pod Moskwą są w rękach Rosjan. Do internetu trafiają zdjęcia i materiały wideo z "przesłuchań", które prowadzą śledczy. - Rosja i prawa człowieka to zbiory rozłączne - komentuje Jarosław Wolski.
Włoski minister obrony w wywiadzie udzielonym w niedziele stanowczo podkreślił, że Ukraina nie ma nic wspólnego z atakiem terrorystycznym pod Moskwą. Guido Crosetto podkreślił również, że Europa nie powinna tracić z oczu problemu terroryzmu, bo ten wcale nie zniknął.
Już w piątek wieczorem do ataku na Crocus City Hall pod Moskwą przyznał się oddział ISIS, zwany Państwo Islamskie - Prowincja Chorasan. Jednak rosyjska propaganda usiłowała jako winnych wskazać Ukrainę. Rosyjskie media pisały "to nie IS" czy "oni przyznają się do wszystkiego". Jak podkreśla dr Wojciech Szewko, branie opinii publicznej na przeczekanie to standardowa taktyka IS.
W sali koncertowej pod Moskwą grupa napastników otworzyła ogień przed koncertem zespołu rockowego. Wiadomo o kilkudziesięciu ofiarach. Były szef Agencji Wywiadu płk Grzegorz Małecki wskazywał prowokację reżimu Putina jako najbardziej prawdopodobną hipotezę. Odpowiedzialność wzięło na siebie jednak Państwo Islamskie.
Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt nowego statutu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przywraca on do życia wszystkie delegatury, zlikwidowane w 2017 r. przez rząd PiS. Znika też Centrum Prewencji Terrorystycznej. Czy to dobra decyzja w momencie dużego zagrożenia?