Zaraz po odnalezieniu martwego mężczyzny w Dąbrówce Zielonej, pojawiły się informacje, że może to być ciało poszukiwanego za potrójne morderstwo Jacka Jaworka. Sekcja zwłok potwierdziła, że denat zginął od kuli, która trafiła go w głowę, nie odpowiedziała jednak na pytanie o jego tożsamość. Kwestię tę wyjaśnią dodatkowe badania DNA. Ale policji nie daje spokoju coś jeszcze.
W maju Neymar może powitać na świecie kolejnego potomka. W tym miesiącu są spodziewane narodziny dziecka Amandy Kimberlly. Piłkarz prosi modelkę o przeprowadzenie testów, które potwierdzą albo wykluczą jego ojcostwo.
Pewien młody mężczyzna chciał dla zabawy wykonać test DNA. Jednak zamiast kupy śmiechu wyszła kupa sekretów. Mężczyzna podejrzewa, że jego własna mama ukrywała przed nim pewne kwestie od 19 lat.
O Julii z Wrocławia, która podawała się za zaginioną Madeleine McCann mówił cały świat. Wyniki badań DNA udowodniły jednak, że wcale nie jest zaginioną przed laty dziewczynką. Teraz portal "Daily Mail" ustalił, iż to nie pierwszy taki mocny wybryk ze strony 21-latki.
Julia Wendell to Polka, która twierdziła, że może być zaginioną w 2007 roku Madeleine McCann. Kontrowersyjną sprawę prowadzi rzeczniczka 21-latki, Fia Johansson. Według najnowszych doniesień amerykańskiej detektyw, Julia mogła zostać otruta. - To było 35 tabletek dziennie - twierdzi.
W Stanach Zjednoczonych coraz popularniejsze są tzw. domowe testy DNA. Wystarczy pobrać próbkę śliny i przesłać ją do laboratorium. Jednak wyniki mogą być bardzo zaskakujące, o czym przekonała się Jackie Vadurro z Kalifornii.
- Nigdy nie spotkałam kogoś, do kogo czułabym takie przyciąganie. Teraz już wiem, że to przez to, że mój chłopak jest moim bratem. Nawet nie przyrodnim, a biologicznym - ujawniła jedna z użytkowniczek serwisu Reddit. Kobieta jest załamana wynikami testów DNA.
W 2006 roku Lydia Fairchild wykonała badania DNA, które wykazały, że nie jest biologiczną matką trójki dzieci, które urodziła. Okazało się jednak, że jej partner, z którym była wówczas w separacji, jest ich ojcem. Choć nie doszło do żadnej pomyłki w kwestii wykonanych testów genetycznych, za powód tego uznano bardzo rzadką chorobę, przez którą DNA matki i dziecka, są inne.
Były belgijski król Albert II dostosował się do wyroku sądu i dostarczył próbkę DNA, aby uniknąć kary grzywny w wysokości 5 tys. euro dziennie. Materiał genetyczny ma dowieść, czy 84-latek jest biologicznym ojcem Delphine Boël, która twierdzi, że jest jego córką.
Testy DNA potwierdziły, że Jan Kaarbat, który zajmował się leczeniem bezpłodności w holenderskiej klinice, jest ojcem co najmniej 49 dzieci. Zamiast spermy dawców lekarz używał własnej.<br />
W Hiszpanii aresztowano mężczyznę podejrzanego o zabójstwo 11-letniego Nicky’go Verstappena. Chłopiec zginął w 1998 roku. Jos Brech został zidentyfikowany jako podejrzany po największej w historii Holandii akcji pozyskiwania DNA, która obejmowała także jego krewnych.