Wizerunek Tomasza Grodzkiego trafił do senackiej galerii, znajdującej się w foyer i gabinecie marszałka Senatu. Polityk Koalicji Obywatelskiej spogląda na gości z portretów wykonanych w technice olejnej i pastelowej. Pamiątka po byłym marszałku była dość droga. Za dwa portrety zapłacono ponad 11 tysięcy złotych.
Jak dowiedział się właśnie reporter RMF FM, Adam Bodnar, czyli obecny prokurator generalny poprosił marszałek Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską o więcej czasu na zdecydowanie w temacie przekazania wniosku o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu. Znamy szczegóły sprawy.
Dziennikarze "Faktu" dotarli do wykazów lotów byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego i jego wicemarszałków. Jak wynika z zestawienia, jedynie w przeciągu 10 miesięcy ubiegłego roku politycy podróżowali aż 234 razy. Jaki był cel owych podróży? Otóż najczęściej z domów do Warszawy i z powrotem. Najwięcej lotów odbył marszałek Tomasz Grodzki.
W poniedziałek (11 grudnia) Donald Tusk większością głosów został wybrany na premiera. Dzisiaj (12 grudnia) wygłasza swoje expose, w którym mówi m.in. o Polsce, która wróci do roli lidera w Unii Europejskiej oraz o sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Podczas przemówienia lidera PO kamera uchwyciła Grzegorza Schetynę. Czyżby znużyły go słowa Tuska?
Campus Polska Przyszłości w Olsztynie trwa w najlepsze. Swój panel miał Sławomir Nitras i Tomasz Grodzki. Poruszono tam temat Kościoła, a właściwie ewentualnych kar, które będzie można na instytucje nałożyć.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki był częścią zespołu, który przeprowadził skomplikowaną operację zwężenia tchawicy i krtani 35-letniej kobiety, której groziła śmierć z powodu uduszenia. Przed zabiegiem pacjentka cierpiała tak bardzo, że myślała nawet o samobójstwie.
Prokuratura zamierza postawić obecnemu marszałkowi Senatu, Tomaszowi Grodzkiemu, cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych - w latach 2006, 2009, 2012. By tak się jednak stało, polityk musi mieć uchylony immunitet.
"Grodzki bez wyczucia i przyzwoitości?" - takie pytanie zadano w jednym z materiałów ostatniego wydania "Wiadomości" TVP. Ponadto w serwisie uderzono też w Tuska i wykorzystano sprawę obozu w Auschwitz, w kontekście współczesnych relacji polsko-niemieckich.
W czwartek o godz. 20 marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił orędzie w obronie wolnych mediów. Odniósł się do środowego protestu i podkreślił, że wolne media są fundamentem demokracji. "Media zamilkły wczoraj na krótko po to, by nie musieć zamilknąć na zawsze" - powiedział.
Sporo kontrowersji wzbudziło ostatnie orędzie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który w wystąpieniu dot. budżetu UE wzywał rządzących do "poszanowania interesu narodowego i wycofania się ze sprzecznej z polską racją stanu groźby weta". Co na to Przemysław Czarnek?
Przeciągają się prace ws. dodatkowej niedzieli handlowej w dniu 6 grudnia. Z tego powodu zaplanowano dodatkowe posiedzenia Sejmu i Senatu. Kiedy te organy zakończą działania?
Tomasz Grodzki troszczy się o senatorów. A potrzeby Senatu są całkiem spore, o czym doskonale świadczy ogłoszony ostatnio przetarg na zakwaterowanie podczas podróży służbowych w kraju i za granicą.
Jarosław Kaczyński nazwał opozycję "chamską hołotą". Te słowa prezesa PiS są szeroko komentowane. Teraz swoje zdanie na ten temat wyraził Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w piątek o godz. 20 wygłosił orędzie. TVP nie pokazało jednak transmisji na żywo z tego wystąpienia. Znaleziono inny sposób.
Marszałek Tomasz Grodzki w swoim orędziu na pewno poruszy temat wyborów prezydenckich. Senat cały czas zajmuje się ustawą o głosowaniu korespondencyjnym.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki odniósł się do proponowanych przez rząd rozwiązań odnośnie przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Podczas konferencji prasowej zaprzeczył, by Senat zamierzał blokować prace nad ustawą.
Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki postanowił zareagować na apel marszałek Sejmu Elżbiety Witek o "sprawne procedowanie" projektu PiS mówiącego o głosowaniu korespondencyjnym dla wszystkich uprawnionych.
Są kolejne oskarżenia wobec marszałka Tomasza Grodzkiego. Córka pacjentki twierdzi, że matka zapłaciła 2 tys. zł "za opiekę". Opowiada też, jak ta "opieka" wyglądała.