W zeszłym roku średnio co cztery dni umierał Brytyjczyk zakażony przez państwowe szpitale HIV lub HCV. Na Wyspach ujawniono skalę skandalu "skażonej krwi" pobieranej od mieszkańców slumsów i przetaczanej chorym na hemofilię.
Pacjent nie zgodził się na przetoczenie krwi, ponieważ jest świadkiem Jehowy i zabrania mu tego religia. Lekarzom udało się to jednak obejść.