Na tę walkę czeka niemal cały świat sportu. Tyson Fury w lutym 2024 roku zmierzy się z Ołeksandrem Usykiem w pojedynku, którego stawką będzie tytuł niekwestionowanego mistrza świata wagi ciężkiej. Szanse "Cygańskiego Króla" ocenił w rozmowie z "Super Expressem" Przemysław Saleta. Były kickbokser i pięściarz nie pozostawił na Brytyjczyku suchej nitki.
W drugim miesiącu 2024 roku dojdzie do pojedynku Tysona Fury'ego z Ołeksandrem Usykiem. Za wielkie starcie w Arabii Saudyjskiej Brytyjczyk zainkasuje ogromne pieniądze. Zdradził już, jaka kwota wpłynie na jego konto.
Starcie Tysona Fury'ego z Francisem Ngannou było wielkim wydarzeniem. Walka bokserskiego mistrza świata i byłego mistrza organizacji UFC dostarczyła dużych emocji. "Cygański Król" znalazł się nawet na deskach, ale ostatecznie - decyzją sędziów - to on zwyciężył. Nie obyło się bez kontrowersji, również dotyczących cen pakietu PPV. Teraz wyszło na jaw, ile osób wykupiło dostęp do transmisji.
W zeszłą sobotę doszło do hitowej walki bokserskiej między mistrzem WBC Tysonem Furym i byłym czempionem UFC w wadze ciężkiej, Francisem Ngannou. Media w Wielkiej Brytanii obiegły zdjęcia okaleczonej twarzy legendarnego boksera. Obrażenia te pokazują, że Fury naprawdę mocno oberwał od Kameruńczyka.
To mogła być jedna z największych niespodzianek ostatnich lat. Francis Ngannou, były mistrz UFC, był bliski pokonania Tysona Fury'ego. Sędziowie niejednogłośnie wskazali Brytyjczyka jako zwycięzcę, a po ich werdykcie zawrzało. Ngannou, który nawet posłał "Cygańskiego Króla" na deski, nie przebierał w słowach w mediach społecznościowych.
Gala boksu z udziałem Tysona Fury'ego i Francisa Ngannou bez wątpienia przejdzie do annałów historii sportu. Jednak to nie samo starcie dwóch mistrzów swojej dziedziny stanowi tu o sile wydarzenia. To imponująca lista VIP-ów, zaproszonych na galę w Arabii Saudyjskiej, przyciąga uwagę i robi wrażenie. W sieci pojawiło się zdjęcie, które już teraz można okrzyknąć historycznym.
Tyson Fury już w sobotę stoczy hitowy pojedynek z legendą UFC, Francisem Ngannou. W ostatnich godzinach poprzedzających to starcie doszło do nieoczekiwanego spotkania na szczycie wagi ciężkiej w boksie. Brytyjski bokser miał bowiem okazję stanąć oko w oko z Oleksandrem Usykiem.
Już w sobotę dojdzie do hitowej walki bokserskiej. Na gali Battle of the Baddest odbędzie się starcie mistrza wagi ciężkiej WBC Tysona Fury'ego i dawnego zawodnika UFC, Francisa Ngannou. Show przed walką skradł ojciec Tysona, John, który już wcześniej dał się poznać z niekonwencjonalnych zachowań.
Nie milkną echa ostatniej walki Ołeksandra Usyka. Ukrainiec pokonał Daniela Duboisa, ale cały świat jest zdania, że arbiter popełnił błąd w piątej rundzie. Sam 36-latek wyjaśnił sprawę, a teraz do jego słów postanowił nawiązać Tyson Fury. Na swoim oficjalnym profilu na Instagramie umieścił zdjęcie szydzące z boksera.
Tyson Fury jest jednym z najlepszych pięściarzy na świecie. Jego majątek szacowany jest na 130 milionów funtów. Sportowiec mógłby jeździć najnowszymi modelami najbardziej luksusowych aut, jednak przez kilkanaście lat był wierny swojemu passatowi. Sytuacja zmieniła się, dopiero gdy zakupił nowe Porsche.
Tyson Fury stoczył do tej pory 34 zawodowe walki. Wygrał 33 z nich, w tym 24 przez nokaut. Zanotował przy tym jeden remis. Zarobił w ringu niebotyczne pieniądze, a mimo to do niedawna przemieszczał się wysłużonym Volkswagenem Passatem. Teraz, za pośrednictwem mediów społecznościowych, pochwalił się nowym autem.
Wciąż nie wiadomo, kiedy Tyson Fury stoczy kolejną walkę. Według informacji talkSPORT istnieje szansa, że "Cygański Król" w grudniu zmierzy się z Ołeksandrem Usykiem. Miałaby to być jedna z największych gal w historii boksu. W sieci pojawiło się nagranie z jego zajęć. Z miejsca stało się hitem internetu.
Marzenia Tysona Fury'ego, aby zburzyć dom i zbudować wymarzoną rezydencję za 4 miliony funtów, zostały zrujnowane przez... nietoperze. Jak podaje angielska prasa, dwa chronione gatunki zostały znalezione na strychu jego dotychczasowego domu.
Tyson Fury nie dał szans Dereckowi Chisorze i pokonał go w 10. rundzie, zachowując tym samym mistrzowski pas w wadze ciężkiej federacji WBC. To, co zainteresowało wielu internautów, to reakcje zgromadzonych na walce osób. Jednej z ring girls emocje sportowe się nie udzieliły i... zasnęła.
Wydawało się, że jest o krok od ustalenie walki na szczycie wagi ciężkiej. Tyson Fury i Ołeksandr Usyk wyrazili na to chęć. Padały pierwsze terminy, a tutaj wychodzi na to, że Ukrainiec się wycofał. Znany dziennikarz przedstawia nowe fakty.
Mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej Tyson Fury potwierdził, że jego kuzyn Rico Burton został zaatakowany nożem w jednym z klubów w Altrincham. Mężczyzna zmarł następnego dnia rano w szpitalu. Pięściarz zabrał w mediach społecznościowych głos w tej sprawie.
Tyson Fury nie narzeka na sportowej emeryturze. W mediach społecznościowych pokazał, jak jeździ luksusowym czarnym Ferrari. Samochód jest wart ogromne pieniądze.
Tyson Fury w kwietniu ogłosił zakończenie swojej kariery bokserskiej, ale długo nie wytrzymał w swoim postanowieniu. "Cygański Król" zaczął ostatnio mówić o ewentualnym powrocie, wycofał się jednak z pomysłu trzeciej walki z Dereckiem Chisorą. Zamiast tego poleciał na Islandię, gdzie... doszło do bliźniaczo podobnej sytuacji, jak w przeszłości z Marcinem Najmanem i Krzysztofem Stanowskim.