Iga Świątek ma jasno sprecyzowane poglądy, co coraz częściej spotyka się z krytyką internautów. Po tygodniach milczenia w jej obronie stanął Tomasz Świątek. W rozmowie z zagranicznym portalem rozwiał wszelkie wątpliwości.
Reżyser Nikita Michałkow, rosyjski zdobywca Oscara i gorący zwolennik putinowskiej Rosji przebywa obecnie w szpitalu pod obserwacją lekarzy. Jego stan medycy określają jako ciężki. Prawdopodobnie to wynik powikłań po grypie lub przebytym Covidzie.
Nie żyje dwóch Polaków, którzy walczyli w obronie niepodległości Ukrainy. To Janusz Szeremeta ps. Kozak i jego kolega Krzysztof z Legionu Międzynarodowego. O sprawie poinformował w poniedziałek reporter Polsat News Mateusz Lachowski.
Nie milkną echa decyzji rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu o wycofaniu wojsk spod Chersonia. Głos w sprawie postanowił zabrać jeden z prezenterów telewizyjnych. Andriej Norkin w bardzo niecodziennym wystąpieniu stwierdził, że woli nie oceniać pozytywnie ani negatywnie posunięcia Kremla. – Gdybym to zrobił, mógłbym trafić do więzienia – podkreślił.
Nie milką echa słów Ramzana Kadyrowa na temat klęski rosyjskiej armii pod Łymaniem. Przywódca Czeczeni stwierdził w sobotę, że "konieczne jest podjęcie bardziej drastycznych kroków, włącznie z użyciem niskowydajnej broni nuklearnej". Teraz do wypowiedzi Kadyrowa ustosunkował się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że w takich sprawach należy wstrzymać się z pochopnymi ocenami. – Kadyrow ma prawo wyrażać swoje zdanie, ale rosyjskie podejście w kwestiach wojskowych nie powinno być oparte na emocjach – stwierdził.
Media społecznościowe obiegło niepokojące nagranie z okupowanego przez Rosję obszaru w obwodzie chersońskim. Na filmie z drona widać tajemnicze kontenery zakopywane w ziemi przez rosyjskich żołnierzy. Wśród komentatorów pojawiły się głosy, że mogą to być miny przeciwczołgowe lub inne, niezidentyfikowane ładunki wybuchowe.
Ukraińska kontrofensywa zmusza Rosjan do ucieczki z kolejnych okupowanych przez siebie obszarów. Jak donosi Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, żołnierze Władimira Putina stacjonujący pod Ługańskiem mają wywozić zrabowane przedmioty cywilnymi samochodami. W okolicy zaobserwowano ok. 300 pojazdów osobowych na tablicach z obwodu charkowskiego.
Rosja zwróciła ciało obywatela Wielkiej Brytanii Paula Urey'a, który służył jako wolontariusz po stronie Ukrainy. – Na ciele są ślady niewyobrażalnych tortur – poinformował w środę ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubieniec. Jak podają urzędnicy, mężczyzna trafił do niewoli w kwietniu.
W obwodzie kurskim na terenie Federacji Rosyjskiej doszło do eksplozji wojskowej ciężarówki. Pojazdem podróżował rosyjski personel wojskowy. W wybuchu zginął jeden żołnierz, a dwóch zostało ciężko rannych.
Prokuratura w Genui postawiła zarzuty 19-letniemu obywatelowi Włoch Kevinowi Chiappalone'owi. Młody mężczyzna został oskarżony o angażowanie się w konflikt zbrojny na Ukrainie. Sympatyk skrajnie prawicowego ruchu CasaPound brał udział w wojnie po stronie ukraińskiej. Teraz we Włoszech grozi mu nawet 7 lat więzienia.
Rosjanie coraz częściej rezygnują z ochotniczej służby w wojsku. Tylko w tym tygodniu 18 ochotników z obwodu kurskiego wycofało swoje dokumenty z miejscowego WKU. Choć Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej kuszą wysokimi wypłatami oraz premiami za wzięcie udziału w wojnie w Ukrainie, obywatele obawiają się ukraińskich ostrzałów linii zaopatrzeniowych.
Na większości rosyjskich uczelni zakończyła się w tym tygodniu rekrutacja na studia. Okazuje się, że na specjalne traktowanie liczyć mogły dzieci rosyjskich żołnierzy, którzy walczą na Ukrainie. Przygotowano dla nich aż 10 proc. miejsc na rosyjskich uczelniach wyższych. Dzieci wojskowych, którzy zginęli lub zostali ranni podczas inwazji, są przyjmowane na studia bez egzaminów wstępnych.
Rosyjscy żołnierze wszystkimi możliwymi sposobami starają się uciec z okupowanego przez siebie obwodu chersońskiego. Wojskowi mają przebierać się w cywilne ubrania, aby za wszelką cenę wyrwać się z linii frontu. Oficer ukraińskiej Obrony Terytorialnej Serhii Klan relacjonuje, że do uciekinierów strzelają żołnierze stacjonujący na tyłach. – W rosyjskiej armii wszystko funkcjonuje jak w komunizmie – ocenia wojskowy.
Armia Władimira Putina cały czas ponosi ogromne straty. W sobotę media obiegła informacja o śmierci czterech żołnierzy rosyjskich sił specjalnych. Kiriłł Nagornik, Rusłan Gilmanow, Maksim Kabanow i Denis Szemerow służyli w 3. Samodzielnej Brygadzie GRU. Wszyscy zginęli podczas inwazji na Ukrainę.
Rosyjscy żołnierze coraz częściej przyznają przed swoimi bliskimi, że są traktowani na Ukrainie jak mięso armatnie. Media społecznościowe obiegło nagranie przechwyconej rozmowy telefonicznej jednego z wojskowych z żoną. Żołnierz żali się, że jego dowódcy są praktycznie bezkarni. – Cały czas chodzą nagrzani. Mogą na przykład postrzelić cię w nogę i nic im się za to nie stanie – relacjonuje wstrząśnięty Rosjanin.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że dysponuje dowodami na to, iż Rosjanie umyślnie doprowadzili do eksplozji w zakładzie karnym w Oleniwce na terenie tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. W więzieniu byli przetrzymywani ukraińscy jeńcy. Wcześniej rosyjska propaganda twierdziła, że budynek został ostrzelany przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Rosja ponosi na Ukrainie ogromne straty w ludziach i sprzęcie. Media społecznościowe obiegło nagranie przechwyconej rozmowy telefonicznej rosyjskiego oficera, który opisuje, że kilka jednostek wojskowych musi zostać wycofanych z linii frontu. – Z trzech batalionów sformujemy jeden. A potem ch… wie, co będzie… – opisuje żołnierz na klipie opublikowanym przez ukraiński wywiad.
Białoruś zwiększa obecność swoich żołnierzy przy granicy z Ukrainą. Teraz głos w sprawie zabrał ukraiński ekspert wojskowy Denys Popowycz. Jego zdaniem nie ma co spodziewać się w najbliższym czasie ataku z tego kierunku. – Aleksander Łukaszenka robi wszystko, by opóźnić ofensywę – podkreśla specjalista.