Lubomir Ferens współpracuje z Lviv Media. Dziennikarz niemal od początku wojny w Ukrainie rozmawia z rosyjskimi jeńcami schwytanymi przez ukraińskie oddziały. Oto co żołnierze Putina mówią o konflikcie i Polsce.
O niepokojących analizach pisze "The Guardian". Badania Thomson Reuters wykazały, że uchodźcy z Ukrainy stają się coraz częstszym celem wykorzystywania seksualnego.
Spore kłopoty ma bloger i youtuber Maxim Katz z Rosji. Antyputinowski działacz został oskarżony o bycie "zagranicznym agentem", "rozpowszechniającym fałszywe informacje na temat rosyjskiej armii". Sąd w Moskwie wydał już dla niego nakaz aresztowania. Grozi mu nawet do kilku lat więzienia.
23-letni obywatel Ukrainy utonął podczas próby przekroczenia granicy. Młody mężczyzna chciał dostać się do Rumunii przez rzekę Cisa. Ratownicy wyłowili jego ciało, które nie dawało już oznak życia. To 15 taki przypadek w tym regionie.
Reprezentacja Rosji po napaści armii Władimira Putina na Ukrainę została wyrzucona ze świata futbolu. "Sborna" może rozgrywać jedynie mecze towarzyskie, z czego chętnie korzysta. Niezadowolony z tego faktu jest selekcjoner Ukrainy.
Bank Światowy wskazał prognozowaną kwotę, którą trzeba będzie przeznaczyć na odbudowę Ukrainy po wojnie z Rosją. Mowa o kwocie podawanej w miliardach dolarów.
Podczas wizyty Władimira Putina w Mariupolu, propagandyści nagrali mnóstwo pokazowych filmików, na których mieszkańcy rzekomo chwalą dyktatora. Na jednym z nich emerytki nieudolnie próbują udawać zachwyt z przyjazdu rosyjskiego przywódcy do zniszczonego przez jego armię miasta.
Największy samolot transportowy świata An-225 "Mrija", który w lutym 2022 r. został zniszczony przez Rosjan na lotnisku pod Kijowem, miał lecieć do Niemiec dzień przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę - pisze niemiecki "Bild". Maszyna była przygotowana do wylotu, ale nie pozwoliło na to najwyższe kierownictwo.
Wycofując się z pozycji, Rosjanie minują nie tylko terytoria, ale także różne przedmioty, m.in. sprzęt, który na pierwszy rzut oka wydaje się bezpieczny. Żołnierze z Ukrainy pokazali na filmiku, że najeźdźcy zostawili ładunek wybuchowy nawet w... laptopie.
Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na Twitterze zamieścił nagranie z zagranicznego szkolenia żołnierzy z Ukrainy. Na pierwszy rzut oka wygląda ono bardzo zwyczajnie - las, krzaki, w tle łąka i nic więcej. Jak się jednak okazuje, materiał pokazuje Ukraińców pracujących nad technikami maskowania. Czy udało wam się zauważyć chociaż jednego żołnierza?
Margarita Simonian, szefowa kontrolowanej przez Kreml telewizji RT, pełni w rosyjskich propagandowych mediach rolę ekspertki, między innymi od Stanów Zjednoczonych. Jej najnowsze wypowiedzi, choć to nic nowego, szokują. Twierdzi, że reżim Putina wygrali już z Ukrainą w 2-3 dni. Teraz armia Władimira Putina walczy z innym wrogiem.
Uczniowie szkół na okupowanym Krymie w ramach zajęć uczą się, jak składać karabiny maszynowe Kałasznikowa. Dzieci muszą też nosić mundury maskujące i uczą się walki wręcz. Okupanci nazywają to "podstawowymi szkoleniami wojskowymi".
Ukraińscy strażnicy graniczni zakpili z białoruskiego dyktatora. Na przejściu granicznym zawiesili historyczną flagę Białorusi, zakazaną przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Symboliczny wymiar tego gestu nie pozostawia wątpliwości.
W wyniku eksplozji samochodu w centrum okupowanego Melitopolu zginął współpracujący z rosyjskimi władzami Iwan Tkacz. Był on właścicielem dużej firmy transportowej i organizował transport najemników Grupy Wagnera na linię walk w obwodzie zaporoskim.
Prokuratura Generalna Ukrainy oskarżyła dwóch rosyjskich żołnierzy o przemoc seksualną wobec czteroletniej dziewczynki i zbiorowy gwałt na jej matce - pisze agencja Reutera. Jeden z najeźdźców miał powiedzieć czteroletniej dziewczynce, że "zrobi z niej kobietę".
Rosyjscy żołnierze kopią okopy wzdłuż autostrady Mariupol-Donieck. Miasta te znajdują się obecnie pod rosyjską okupacją, ale wojskowi armii najeźdźczej obawiają się ofensywy ukraińskich sił - przekazał doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Ukraiński dowódca przyznał, że wszystkich 500 pierwotnych członków jego batalionu jest już martwych lub rannych. Mowa o żołnierzach z doświadczeniem bojowym. Zastępują ich żołnierze mało doświadczeni, co stanowi problem dla wojska. - Rzucają wszystko i uciekają - mówi o nich wojskowy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowała "przedsiębiorców", którzy próbowali wwieźć do Ukrainy gotówkę w wysokości 37 mln hrywien (4,4 mln zł) w walizkach, a część pieniędzy przykleili do ciała. Horrendalna kwota pochodzi najprawdopodobniej z okupowanych terenów Ukrainy.